Życie w UK
Tusk: „Tarcia są nieuchronnym skutkiem Brexitu”. Dzisiaj szef Rady Europejskiej spotka się z Theresą May w Londynie
„Tarcia są tak naprawdę nieuchronnymi skutkami Brexitu” – powiedział Donald Tusk liderom biznesu w Brukseli w czwartek, tuż przed wyjazdem do Londynu, gdzie ma się on spotkać z Theresą May.
W czasie dzisiejszego przemówienia w Brukseli na spotkaniu z liderami biznesu Donald Tusk oświadczył, że opuszczenie przez Wielką Brytanię jednolitego rynku i unii celnej „wpłynie na kształt przyszłych stosunków z UE”. Powiedział to zaledwie parę godzin przed swoim wylotem do Londynu, gdzie spotka się z Theresą May.
Tusk nie ukrywa, że na spotkaniu z brytyjską premier chciałby usłyszeć więcej szczegółów na temat stanowiska brytyjskiego rządu w sprawie kwestii handlowych. Przewodniczący Rady Europejskiej broni unijnych planów dotyczących „wspólnego obszaru regulacyjnego” między Irlandią Północną a Irlandią, która jest w Unii.
Donald Tusk: Plany Wielkiej Brytanii w sprawie umowy handlowej po Brexicie są „czystą iluzją”
Powiedział on, że „nikt nie wyszedł z żadną mądrzejszą propozycją” na ten temat. Theresa May wyraziła ostry sprzeciw w związku z tym pomysłem, a zwolennicy Brexitu nazwali to „aneksją” Irlandii Północnej.
„Ostatnio Londyn potwierdził, że stawia pewne granice włączając brak unii celnej i wspólnego rynku. Przyjęliśmy to bez entuzjazmu i satysfakcji. Każdy musi być świadomy, że stawianie granic przez Wielką Brytanię wpłynie także na kształt naszych przyszłych stosunków. W przyszłym tygodniu przedstawię szkic wytycznych w tej kwestii, jednak chciałbym stwierdzić coś jasno: Nie obędzie się bez tarć w przypadku kwestii związanych z handlem poza unią celną i jednolitym rynkiem. Tarcia są skutkiem ubocznym Brexitu” – powiedział Tusk.
Zgodnie z opublikowaną wczoraj wersją roboczą umowy w sprawie Brexitu Irlandia Północna powinna stworzyć „wspólny obszar regulacyjny” z Irlandią, która jest w Unii Europejskiej. Dzięki temu możliwa byłaby wymiana handlowa bez konieczności wprowadzania kontroli granicznej.
Pomysł ten został jednak skrytykowany przez Theresę May i brytyjski rząd, gdyż jego realizacja wiązałaby się z powstaniem znaczących różnic regulacyjnych ze znajdującą się poza Wspólnotą Wielką Brytanią.
Brexodus jest faktem! Coraz więcej imigrantów z UE opuszcza Wielką Brytanię