Bez kategorii
Trump się nie cacka – zrzucił na ISIS NAJWIĘKSZĄ bombę w arsenale USA
Po raz pierwszy w historii w Białym Domu podjęto decyzje o użyciu bomby GBU-43. Celem broni nazywanej "matką wszystkich bomb" były jaskinie wykorzystywane przez bojowników tak zwanego Państwa Islamskiego.
GBU-43/B Massive Ordnance Air Blast Bomb (MOAB) stanowi najpotężniejszą broń konwencjonalną w arsenale Stanów Zjednoczonych – jednyj słowem to najsilniejsza amerykańska bomba, nie licząc tych atomowych. Liczy sobie 9 metrów długości i waży prawie 10 ton, z czego około 8.5 przypada na głowicę bojową. Po raz pierwszy przetestowano ją w marcu 2003, tuż przed początkiem wojny w Iraku, ale wtedy nie zdecydowano się na jej użycie.
.@USFOR_A #US Forces targets ISIS-K stronghold, drops GBU-43 #MOAB bomb on #ISIS pic.twitter.com/GYjyMLiqUS
— U.S. Central Command (@CENTCOM) 13 kwietnia 2017
Bomba paliwowo-powietrzna została zrzucona z samolotu MC-130 przystosowanego specjalnie do transportu tego typu ładunków o godzinie 19:32 czasu lokalnego w czwartek. Jej użycie zostało autoryzowane przez dowódcę sił zbrojnych USA w Afganistanie generała Johna W. Nicholsona. Celem były tunele w dystrykciey Achin w prowincji Nangarhar na wschodzie Afganistanu, gdzie mieli ukrywać się bojownicy tzw. Państwa Islamskiego.
10 najbardziej zakorkowanych dróg w Wielkiej Brytanii – w Bank Holiday unikajcie ich jak ognia!
Trzeba w tym miejcu dodać, że owa prowincja to jeden z najbardziej niebezpiecznych rejonów w kraju, a w dodatku w ostatnich dniach sytuacja na froncie "wojny z terrorem" mocno się pogorszyła. Jeszcze w 2016 roku radykalni talibowie i bojownicy Państwa Islamskiegp po roku walk między sobą zawarły sojusz. Wspólnie podjęły walkę przeciwko afgańskim siłom rządowym. W ostatnich tygodniach ich aktywność była bardzo duża.
Operacja została przeprowadzona wspólnie przez USA i Afganistan w ramach "trwających wysiłków zmierzających do pokonania IS w kraju", jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu amerykańskiego Departamentu Obrony na Twitterze. Zaznaczono, iż użycie "matki wszystkich bomb" było w pełni przemyślane i ma swoje militarne uzasadnienie. "Uderzenie było tak zaplanowane, aby zminimalizować ryzyko dla operujących w tym rejonie sił afgańskich i amerykańskich, a jednocześnie zmaksymalizować zniszczenia wśród bojowników IS i ich obiektów" – czytamy w oświadczeniu.
"To jest odpowiednia amunicja, aby utrzymać tempo naszej ofensywy wobec Państwa Islamskiego" – generał Nicholson. Dodajmy, że w ubiegły weekend zginął w tym rejonie amerykański żołnierz, który brał udział w operacji przeciwko dżihadystom. Póki co nie podano informacji dotyczących zniszczeń, jakie wyrządziło premierowe użycie "matki wszystkich bomb".
Muzułmanin, który brutalnie zamordował piękną Polkę SUROWO ukarany
Choć za decyzją o użyciu GBU-43 ni zostałą podjęta bezpośrednio przez prezydenta Donalda Trumpa to wszystko wskazuje na to, że nowy zarządca Białego Domu nie zamierza ustawać w wysiłkach w walce z radykalnym islamem. Dla wszystkich, którzy odczuli skutki dżihadu i islamskiego terroryzmu to z pewnością dobra wiadomość.