Życie w UK

Trudne rozmowy Camerona w Warszawie. Usłyszał „zdecydowane nie”

David Cameron ruszył w objazd po europejskich stolicach, w których ma przekonywać władze poszczególnych krajów do poparcia jego postulatów w sprawie reformy Unii Europejskiej. Trudno jednak mówić o sukcesie. W Warszawie usłyszał „zdecydowane nie”, a w innych stolicach zapewne lepiej nie będzie.

Trudne rozmowy Camerona w Warszawie. Usłyszał „zdecydowane nie”

„Nie zgodzimy się na rozwiązania dyskryminujące Polaków. Rozmawialiśmy o sytuacji po wyborach w Wielkiej Brytanii, o postulatach Londynu, aby zmienić prawo europejskie, po to, żeby w sposób bardziej skuteczny Cameron mógł przekonać swoich obywateli do poparcia idei pozostania w Unii Europejskiej” powiedział po spotkaniu minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski dodając, że Unia byłaby dużo słabsza bez Wielkiej Bryytanii.

Zdecydowaną odmowę zgody na dyskryminację polskich obywateli zawarto również w oficjalnym komunikacie rozesłanym przez Centrum Informacyjne Rządu. Czytamy w nim, że premier Ewa Kopacz „wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec rozwiązań mogących doprowadzić do dyskryminacji Polaków oraz innych obywateli UE podejmujących legalnie pracę w Wielkiej Brytanii”.

Choć rozmowy zgodnie określono jako trudne, istnieje kilka punktów wspólnych dla Wielkiej Brytanii i Polski. Oba kraje zgadzają się, że powinno dojść do pewnej deregulacji w Europie i uchylenia niepotrzebnych dyrektyw. Podobnie patrzą również na kwestię wzmacniania pozycji parlamentów krajowych, a także na rosnące zagrożenie ze strony Rosji.

To drugi dzień wizyt Camerona w europejskich stolicach. W czwartek odwiedził Holandię i Francję. W Paryżu napotkał zdecydowany opór, a Francuzi ogłosili, że jakiekolwiek reformy unijne powinny odbywać się w ramach istniejących traktatów. Bezpośrednio po roboczym śniadaniu w Łazienkach Królewskich, Cameron poleciał do Berlina na spotkanie z Angelą Merkel.

Celem brytyjskiego premiera jest wywalczenie jak największej ilości ustępstw ze strony Unii Europejskiej. Chciałby je później przedstawić przed swoimi wyborcami jako sukces i w ten sposób namówić ich do głosowania na „tak” w referendum w sprawie pozostania w UE. Referendum takie na pewno odbędzie się w przyszłym roku. Do publicznej wiadomości podano już pytanie, które w nim padnie, a projekt referendum popierają obie główne siły polityczne.

author-avatar

Przeczytaj również

Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejBig Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie Gmin
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj