Styl życia
Transpłciowy więzień próbował zgwałcić współwięźniarki
Transpłciowy więzień, który został umieszczony w damskim więzieniu za gwałt, próbował napastować cztery kobiety odsiadujące w tym samym więzieniu swoje wyroki.
52-letnia Karen White została w 2003 roku skazana za gwałt. Teraz jest oskarżona o kolejne 3 gwałty, których miała dokonać w więzieniu między wrześniem a październikiem 2017 roku. Jednak cała historia ma drugie dno, ponieważ Karen White urodziła się jako David Thompson, który cztery lata temu przeszedł zmianę płci.
Brytyjska drogówka sprawdzi twój… wzrok! Jeśli będzie słaby – stracisz prawo jazdy!
Po zmianie płci Karen zapewniała, że nie pociągają jej kobiety, a do tego miała cierpieć na zaburzenia erekcji. Jednak będąc w kobiecym więzieniu przynajmniej trzy razy napastowała seksualnie swoje koleżanki.
"Oskarżona stawała bardzo blisko swojej ofiary, dotykała jej ramion. Jej penis był w stanie erekcji, co było widać przez spodnie" – mówiła w sądzie prokurator, Charlotte Dangerfield.
Drugie oskarżenie odwołuje się do sytuacji z września 2017 roku, kiedy White nawiązała rozmowę z inną więźniarką.
"Wypowiadała niestosowne komentarze na temat seksu oralnego, co przeszkadzało innym osadzonym kobietom. Trzymała jedną z nich za rękę i dotykała nią swojej piersi".
Trzecia sprawa jest z października, kiedy White ponownie opowiadała o seksie oralnym, czym ponownie wprawiała w głębokie zakłopotanie swoje koleżanki z celi.
"Jedną z nich objęła rękami i uścisnęła, przyciskając ją do swoich bioder z taką siłą, że poszkodowana – tak jak wcześniejsze ofiary – poczuła wzwód penisa oskarżonej przez spodnie" – mówiła prokurator Charlotte Dangerfield.
Później White została jeszcze oskarżona o pocałowanie innej osadzonej w więzieniu w szyję. W rezultacie tych oskarżeń White została przeniesiona do męskiego więzienia. Brytyjskie ministerstwo sprawiedliwości zaznacza, że wszyscy więźniowie, którzy mają zmienioną płeć, mogą wybrać czy "system będzie ich traktował jako kobietę czy mężczyznę".
Matka z córką spadły z peronu metra. Wczołgały się pod nadjeżdżający pociąg i przeżyły!
"Przepraszamy za błąd jaki popełniliśmy, co przyczyniło się do zaistniałych sytuacji. Wciąż pracujemy nad tym, aby znaleźć odpowiedni sposób na zarządzanie wszystkimi osadzonymi, w tym osobami transpłciowymi. Chcemy wszystkim zapewnić traktowanie równe przede wszystkim wobec prawa, a także chcemy wszystkim zapewnić bezpieczeństwo" – powiedział rzecznik brytyjskiej służby więziennej.