Życie w UK
Tragedia w Essex: Jak przemytnicy ukrywają ludzi w ciężarówkach, by nie wykryły ich kamery termiczne?
Fot. YouTube
Tragedia w Essex, w wyniku której życie straciło 39 osób zamkniętych w ciężarowce – chłodnicy, przypomniała nam ponownie o codziennym dramacie tysięcy ludzi, którzy skuszeni widmem spokojnego i bezpiecznego życia w Europie zawierzają swój los bezwzględnym przemytnikom. O tym, jak przemytnicy ukrywają ludzi w ciężarówkach, by nie wykryły ich kamery termiczne, opowiedzieli na łamach dziennika „Daily Mirror” strażnicy z portu Purfleet w Essex.
Jak zatem przemytnikom udaje się umieścić na naczepach nawet kilkadziesiąt osób, tak, by nie wykryły tego kamery termiczne? Strażnicy w porcie Purfleet, do którego zawitała pechowa naczepa z belgijskiego portu Zeebrugge, mówią, że właśnie w tym celu używa się chłodni, ponieważ kamery termowizyjne są w ich przypadku bezużyteczne.
Urządzenia do obrazowania termicznego nie działają w kontenerach chłodniczych. Tam jest po prostu zbyt zimno i urządzenia nie są w stanie wykryć ciepła wydzielanego przez ukrywającą się wewnątrz takiego kontenera osobę – powiedział anonimowo jeden z pracowników portu, którego tożsamość, z uwagi na ryzyko utraty pracy, musiała pozostać do wiadomości dziennikarza „Daily Mirror”. – Gang przemytniczy musiał to wiedzieć, a to po prostu pokazuje, jak oni są sprytni. Oni ciągle szukają luk i niestety skończyło się na tym, że wszyscy ci ludzie stracili życie – dodał ochroniarz.
Inny z kolei pracownik portu wyznał, że ludzie umieszczeni w felernej ciężarówce – chłodni „nie mieli żadnych szans”. Mężczyzna twierdzi, że nawet w razie wyłączenia chłodzenia tak duża liczba ludzi w jednym nieprzepuszczalnym kontenerze i tak zmarłaby z braku powietrza. Obaj strażnicy potwierdzili natomiast, że żaden port nie dysponuje wystarczająco dużym personelem, by móc sprawdzić każdą ciężarówkę ładowaną na prom. A ciężarówki – chłodnie są w trakcie kontroli otwierane najrzadziej z uwagi na to, że po otwarciu drzwi temperatura powietrza w kontenerze mogłaby znacznie podskoczyć i doprowadzić do zepsucia się całego ładunku.