Praca i finanse
Torysi ograniczą Child Benefit ale mniej niż przewidywano
Przedstawiciele Partii Konserwatywnej cięcia benefisów zapowiadają od początku kampanii wyborczej. Im jednak bliżej do daty wyborów, tym ich postawa łagodnieje. Miesiąc temu Ian Duncan Smith oświadczył, że Child Benefit będzie należał się jedynie dwójce pierwszych dzieci w rodzinie. Obecnie mówi się już że ograniczania dotyczyć będą pierwszej trójki.
Child Benefit mogą pobierać wszyscy posiadający dzieci do 16 lub 20 roku życia (jeśli dziecko nadal się uczy), pod warunkiem że żadne z rodziców nie zarabia więcej niż 50 tys. funtów miesięcznie. Wysokość świadczenia to 20,50 funta na pierwsze i 13,55 na każde kolejne dziecko.
„Ograniczenie wypłat do trójki dzieci przyniosłoby oszczędności na poziomie 300 milionów rocznie” – twierdzi James Browne z Institute for Fiscal Studies. Jednocześnie zaznacza, że jeśli nowe zasady obejmą tylko dzieci urodzone po zmianie przepisów, osiągnięcie tej sumy zajmie 18 lat i pozostanie właściwie bez wpływu na obiecane 12-miliardowe cięcia w sferze socjalnej obiecane przez torysów.
Dominic Raab, parlamentarzysta Partii Konserwatywnej, stwierdził w wywiadzie dla BBC, że plan ograniczenia Child Benefit cały czas jest dyskutowany, ale cięcia są niezbędne, bo obecnie świadczenie to stanowi 10 procent całości budżetu sektora brytyjskiej pomocy socjalnej.
„Musimy się zastanowić, jakiego rodzaju system nas interesuje – dający bezpieczeństwo najbardziej potrzebującym, czy będący podporą dla tych, dla których korzystanie z pomocy socjalnej jest świadomym życiowym wyborem?” – stwierdził na antenie Raab.