Życie w UK
Theresa May żąda od UE, aby zaangażowała się bardziej konstruktywnie w negocjacje
Premier Wielkiej Brytanii, która od wielu miesięcy opiera się na haśle: „Brexit means Brexit” (Brexit oznacza Brexit) w swojej strategii dotyczącej umowy w sprawie wyjścia z UE zaapelowała do negocjatorów unijnych, aby podeszli do negocjacji bardziej konstruktywnie.
Po ubiegłotygodniowym ostrym ataku czołowego negocjatora Brukseli, Michela Barniera, który pouczył brytyjski rząd, aby „zmierzył się z rzeczywistością” odnośnie Brexitu oraz ostrzegł Theresę May, że osiągnięcie porozumienia w negocjacjach nie będzie możliwe, jeśli Wielka Brytania nie zgodzi się na przyszłą jurysdykcję europejskich sądów, przyszedł czas na ripostę brytyjskiej premier.
Twierdzi ona, że unijni oficjele przypuścili druzgocący atak na negocjacyjną pozycję Wielkiej Brytanii i zaapelowała, aby zdobyli się na bardziej konstruktywne podejście. Rzecznik Theresy May powiedział: „Musimy podejść do tych dyskusji mając przede wszystkim na względzie dobro naszych obywateli. Oznacza to skupienie się na konstruktywnych rozmowach w pokoju negocjacyjnym. Musimy także być konstruktywni poza pokojem rozmów, co z kolei oznacza, że musimy wystrzegać się sloganów i negatywnych anonimowych informacji”.
Niestety strona brytyjska od samego rozpoczęcia negocjacji z Brukselą spotyka się z ostrą krytyką dotyczącą braku konkretów w swoich deklaracjach dotyczących umowy wyjścia z UE. Krytycy twierdzą, że bardzo często to właśnie strona brytyjska ucieka się do pustych haseł w temacie przyszłych relacji z Unią, chociażby przyszłości imigrantów z UE po Brexicie.
Theresa May nie ma żadnego planu w przypadku braku umowy z UE w sprawie Brexitu