Życie w UK
Theresa May: Ponad 130 osób mogło zostać otrutych nowiczokiem
Theresa May powiedziała, że brytyjski rząd posiada dowody na to, że Rosja zgromadziła zapasy i szukała sposobów na wywiezienie za granicę substancji paraliżującej nowiczok. W związku z otruciem byłego rosyjskiego agenta Sergieja Skripala, aż 130 osób mogło zostać wystawionych na działanie trucizny.
Wczoraj Theresa May poinformowała, że ponad 130 osób mogło zostać wystawionych na działanie paraliżującej układ nerwowy substancji nowiczok w Salisbury, którą zostali otruci Sergiej Skripal i jego córka Yulia na początku marca. Obecnie oboje znajdują się w stanie ciężkim w szpitalu.
Troje dzieci trafiło do szpitala w Salisbury. Otruty nowiczokiem Sergej Skripal dał im chleb, aby nakarmiły kaczki
W czasie swojego wystąpienia w parlamencie Theresa May powiedziała, że nikt inny oprócz Rosji nie posiada zarówno „zdolności, zamiarów i motywu” do tego, aby przeprowadzić taki atak, do jakiego doszło w Salisbury.
„Sergiej i Yulia Skripal pozostają w stanie krytycznym w szpitalu. Niestety, pod koniec ostatniego tygodnia, lekarze stwierdzili, że mało prawdopodobne jest to, aby ich stan uległ zmianie w najbliższej przyszłości i mogą nigdy w pełni nie wyzdrowieć.
Pokazuje to całkowicie barbarzyńską naturę tego ataku oraz wystawienia na niebezpieczeństwo setek niewinnych obywateli w Salisbury” – powiedziała May i dodała: „Z naszych szacunków wynika, że ponad 130 osób w Salisbury mogło zostać wystawionych na działanie paraliżującej substancji nowiczok”.
Premier powiedziała, że Wielka Brytania wraz z państwami UE oraz NATO potępia działania Rosji i będzie bronić swojej "infrastruktury, instytucji i wartości". „Będziemy działać w obronie naszego kraju oraz tego, by nasi obywatele byli bezpieczni” – powiedziała May.
Do tej pory ponad 50 osób trafiło do szpitala w Salisbury w związku z prawdopodobieństwem kontaktu z paraliżującą substancją. Pod koniec ubiegłego tygodnia do szpitala trafiło także trzech chłopców, którym Sergiej Skripal dał chleb do nakarmienia kaczek w parku.