Praca i finanse
Theresa May chce zmniejszyć saldo migracji poniżej 100 tys. Co z Polakami na Wyspach?
Premier Theresa May ponownie przedstawiła swoją propozycję zmniejszenia liczby imigrantów w Wielkiej Brytanii. Według jej planu saldo migracji powinno być niższe niż 100 tys.
Przebywająca z wizytą w jednej z fabryk w Enfield premier Theresa May powiedziała, że nie zamierza rezygnować ze swojego celu, jakim jest zmniejszenie liczby imigrantów w Wielkiej Brytanii.
Przedterminowe wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii: co musisz o nich wiedzieć?
"Myślę, że wyraziliśmy się jasno, kiedy byłam ministrem spraw wewnętrznych przez 6 lat. Ważne jest, że powinniśmy mieć zrównoważone saldo migracji, a zrównoważona liczba to mniej niż 100 tys." – powiedziała premier. "Opuszczenie Unii Europejskiej pozwala nam kontrolować granice oraz napływ osób zarówno z Unii jak i spoza niej".
Podczas swojej wizyty w Enfield, która była elementem kampanii wyborczej, premier May skrytykowała Jeremy'ego Corbyna z Partii Pracy, który w czwartek rano w niejasny sposób wypowiadał się o pomyśle rozpisania drugiego referendum w sprawie Brexitu.
Jednak później Corbyn wystosował oświadczenie, w którym napisał, że pomysł na drugie referendum nie jest częścią polityki partii i stanowczo zaprzeczył, aby miał nim być w przyszłości.
"To, co zobaczyliśmy u Pana Corbyna, czyli odrzucenie pomysłu rozpisania drugiego referendum, to próba zakłócenia działań rządu. Obywatele podjęli w zeszłym roku decyzję o opuszczeniu Unii Europejskiej i to jest założeniem tego rządu. Odrzucenie tego pomysłu przez Jeremy'ego Corbyna pokazuje, że to, z czym mamy do czynienia, to koalicja chaosu pod jego wodzą, której głównym celem jest sianie zamętu" – powiedziała premier May.
Pomysł rozpisania drugiego referendum, które miałoby odbyć się pod koniec negocjacji, które mają planowo zakończyć się na początku 2019 r. wyszedł od Liberalnych Demokratów.