Życie w UK
“Terrorist house”. Przez niewinną pomyłkę dziecko trafiło na policję
Przez niewinną pomyłkę dziecko trafiło na policję i tym samym stało się pierwszą ofiarą rządowego projektu do zwalczania terroryzmu.
Dziesięcioletni chłopiec z Accrington (Lancashire) w szkolnym wypracowaniu popełnił niewielki błąd ortograficzny – nie spodziewał się, jakie może mieć konsekwencje na pozór niewiele znacząca pomyłka. W szkolnym wypracowaniu chłopiec zamiast “terraced house” napisał “terrorist house”.
Nauczycielka zawiadomiła natychmiast policję – postąpiła zgodnie z nowym zarządzeniem Counter-Terrorism and Security Act. Dokument zobowiązuje do natychmiastowego informowania policji o “niepokojących” zachowaniach, które mogą wskazywać, że rodziny dzieci mają związek z terroryzmem.
Chłopca natychmiast przesłuchano, podobnie jak jego rodzinę. Policja przeszukała dom i zabezpieczyła komputer rodziny. Jednak niczego nie znaleziono. Szkoła nie chciała skomentować sprawy. Rodzina domaga się przeprosin od szkoły i policji.
– Jak można w ten sposób potraktować dziecko? Co innego, gdyby policja zachowała się tak wobec dorosłej osoby, ale dla dziecka to naprawdę traumatyczne przeżycie. Chłopiec nie chce teraz chodzić do szkoły – mówiła kuzynka dziesięciolatka.
Counter-Terrorism and Security Act 2015 wszedł w życie w lipcu ubiegłego roku. Dokument jest częścią rządowego projektu przeciwko ekstremizmowi. Zarządzenie obowiązuje nie tylko w szkołach, ale także w instytucjach państwowych , służbie zdrowia i więzieniach.
Dokument ma wielu przeciwników, jednym z nich jest Muslim Council of Britain – największa organizacja zajmująca się ochroną praw społeczności muzułmańskiej w Wielkiej Brytanii. Zdaniem Miqdaad Versi z tej organizacji, podobne sytuacje będą na porządku dziennym, zwłaszcza w środowiskach muzułmańskich.
– Niepokoi mnie, że przez nowe prawo życie codzienne będzie postrzegane wyłącznie przez pryzmat bezpieczeństwa narodowego. Nie wyobrażam sobie funkcjonowania w takim świecie – nieustannego spoglądania na ręce – mówił Miqdaad Versi.
Radośni muzułmanie rapują, że nie są terrorystami