Życie w UK
Ten tydzień będzie jednym z najważniejszych dla Wielkiej Brytanii. Dlaczego najbliższe dni będą kluczowe dla Brexitu?
Jeśli przez nieustanny brak istotnych ustaleń ze strony UK wasze zainteresowanie związane z Brexitem osłabło, teraz niewątpliwie nadszedł moment, w którym warto znowu się przyjrzeć tematowi, gdyż ten tydzień będzie jednym z najważniejszych dla Wielkiej Brytanii.
W całym prawie trzyletnim procesie związanym z Brexitem ten tydzień będzie niewątpliwie dla Wielkiej Brytanii jednym z najważniejszych. Cała niepewność związana z warunkami opuszczenia Wspólnoty skumulowała się w nadchodzących dniach.
We wtorek, 12 marca odbędzie się drugie już głosowanie w sprawie umowy brexitowej Theresy May. Jego wynik jest uzależniony w dużej mierze od tego, czy Unia Europejska wyrazi zgodę na zmiany w opcji backstop, a konkretnie nałożenie na nią limitu czasowego. Z ostatnich doniesień wynika jednak, że Wspólnota jest przeciwna takiemu rozwiązaniu, co poważnie osłabia pozycję brytyjskiej premier i zwiększa ryzyko braku poparcia dla jej umowy.
Jeśli umowa brexitowa premier nie zdobędzie poparcia w Izbie Gmin, następnym krokiem będzie opowiedzenie się parlamentarzystów za lub przeciwko twardemu Brexitowi podczas głosowania, które zorganizowane zostanie wówczas w środę 13 marca. W przypadku, gdy posłowie odrzucą „najczarniejszy scenariusz”, we czwartek 14 marca nastąpi głosowanie w sprawie opóźnienia Brexitu, na co już będzie musiała pozwolenie wyrazić Unia Europejska.
W przypadku, gdy sprawy potoczą się właśnie w ten sposób, kolejne pytanie dotyczy tego, o ile wyjście z UE zostanie przesunięte.
Na podstawie jednak ostatnich sugestii ze strony UE, a zwłaszcza wypowiedzi przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Antonio Tajani, Wspólnota jest w stanie zgodzić się na przesunięcie Brexitu, ale tylko o 3 miesiące i przy dobrym uzasadnieniu z brytyjskiej strony, np. planem nowych wyborów lub nowego referendum.
Mimo że Wielka Brytania miała prawie 3 lata na wybór sposobu, w jaki chce opuścić Unię Europejską i – zgodnie ze sloganem brexitowców – „przejąć ponownie kontrolę” nad sprawami takimi jak imigracja, prawo czy ekonomia, nadal padło niewiele ustaleń w tym temacie.
Wraz jednak ze wzrostem niepewności i widmem coraz mniej korzystnego dla Wielkiej Brytanii opuszczenia Wspólnoty hasła nawołujące do zorganizowania drugiego referendum ws. Brexitu coraz bardziej przybierają na sile, co też ostatnio zauważył minister obrony, Jeremy Hunt, który stwierdził, że do wyjścia z UE może w ogóle nie dojść, a „brexitowcy mogą stracić swój Brexit”.