Życie w UK

Temat numeru: „Polaczki” kontra Polacy na Wyspach

Jak w praktyce wygląda wymarzone życie w Wielkiej Brytanii? British dream podobnie jak American dream to tylko puste slogany.

Temat numeru: „Polaczki” kontra Polacy na Wyspach

Nie da się jednak zaprzeczyć temu, że Wielka Brytania stała się pożądanym kierunkiem dla emigracji. Media przedstawiają z reguły życie Polaków na Wyspach w dwóch skrajnych odsłonach.

Jeszcze niedawno Stany Zjednoczone dla wielu Polaków oznaczały spełnienie marzeń. Ameryka kusiła obietnicą lepszego jutra i łatwego pieniądza.

Ludzie godzinami stali w kolejkach po wizy, aby spełnić swój American dream. Z Polski emigrowało setki tysięcy ludzi i wielu z nich nigdy już nie wróciło do kraju.

Od ponad dekady obserwujemy zachodzące zmiany – amerykański mit się wyczerpał. Obecnie to Wielka Brytania coraz silniej przyciąga emigrantów.

W oczach wielu ludzi stała się symbolem nowego życia. To przepustka do wielkiego świata, który nie wymaga pokonania oceanu.

Koniec polsko-amerykańskiego snu?
W latach 80., gdy sytuacja polityczna w Polsce była trudna, Polacy masowo zaczęli wyjeżdżać do Stanów Zjednoczonych. W porównaniu z ojczyzną, Ameryka była prawdziwym rajem. Amerykański etos obiecywał konstytucyjną wolność, równość i demokrację.

Wiele osób emigrowało wraz z całymi rodzinami, by zacząć wszystko od nowa. Życie za oceanem dawało szansę na ucieczkę od piętna, jakim obdarzyła Polaków historia.

Pokusą były również pieniądze. Kurs dolara był znacznie wyższy od dzisiejszego, co pozwalało nie tylko się utrzymać, lecz także wysyłać pieniądze do Polski. Dzisiaj wciąż wielu ludzi pragnie wyjechać do Ameryki, jednak cele uległy zmianie. USA obecnie kusi głównie turystów.

Coraz więcej osób pragnie zobaczyć Stany Zjednoczone – zwiedzić, ale wrócić do domu. Ameryka wciąż imponuje, jednak ani zarobki, ani kurs dolara, ani łatwość życia, nie jest już tak atrakcyjna, jak była kiedyś.

Po wejściu Polski do Unii Europejskiej większą popularnością zaczęły cieszyć się kraje europejskie: Niemcy, Norwegia, Szwecja i Wielka Brytania. Europa jest bardziej dostępna zarówno za sprawą odległości, jak i zarobków.

Choć statystyki wskazują, że najwięcej Polaków pracuje w Niemczech, to jednak do Anglii najwięcej ludzi wyjeżdża nie tylko żeby pracować, ale przede wszystkim rozpocząć nowe życie.
Wielka Brytania – przedsionek Ameryki
Najpopularniejszymi kierunkami dla emigrantów w Wielkiej Brytanii są:  Manchester, Birmingham oraz, nazywany stolicą Europy, Londyn. Anglia staje się coraz częściej utożsamiana z łatwymi pieniędzmi i karierą na wyciągnięcie ręki.

Na Wyspy przyjeżdżają wszyscy: młodzi i starsi, osoby z wykształceniem i bez, ludzie z doświadczeniem zawodowym i bez niego. Dla niektórych osób taki wyjazd jest przepustką do świata większej tolerancji, zarówno na tle rasowym i religijnym, jak i seksualnym.

Anglia, jak niegdyś Ameryka, staje się Mekką na drodze do lepszego życia w poczuciu wolności. Wielka Brytania oferuje życie w wielkim mieście, wielokulturowym społeczeństwie i światowym środowisku.
Dlaczego akurat Wielka Brytania?
Stolica Wielkiej Brytanii, najpopularniejszy kierunek migracji, jest jednym z większych miast europejskich. Londyn jest istotnym ośrodkiem mody, filmu i sztuki, a londyńska giełda jest ważnym centrum finansowym Europy.

Przybywają tu ludzie ze wszystkich stron świata, co daje możliwość poznawania innych kultur. Zaledwie jednego dnia jesteśmy w stanie odwiedzić chińską dzielnicę, karaibski bazar i hinduską restaurację.

Odbywają się tutaj ważne premiery, żyją znane postaci teatru, kina, życia społecznego i polityki, mieszczą się słynne domy mody.

Wszystko to stwarza iluzję niezmierzonych możliwości, łatwego spełnienia ambicji i marzeń – kusi szansą posmakowania nowego, wielkiego świata.

Aby móc tego doświadczyć wystarczą jedynie dwie godziny lotu i względnie dobra znajomość języka angielskiego. Do popularności Wielkiej Brytanii przyczynił się jeszcze jeden ważny, a może najważniejszy, czynnik.

Anglia daje realną szansę na większe zarobki. Nie kino, sztuka, ani moda, a właśnie wyższa pensja, skłania zazwyczaj ludzi do wyjazdu. Niektórzy planują odłożyć pieniądze i po kilku latach wrócić do kraju.

Wrócić, by zacząć żyć „na swoim”. Bardzo często jednak rok zamienia się w dwa lata, potem w pięć. Anglia przestaje być tylko miejscem do zarobienia pieniędzy. Ludzie zawierają przyjaźnie, wchodzą w związki, dostają podwyżki.

Zaczynają snuć plany i zapuszczać korzenie. Wielka Brytania to kraj, który oferuje wszystko to, co niegdyś popychało ludzi do wyjazdu za ocean. Z tym, że teraz, dzięki Unii Europejskiej, jest łatwiej i bliżej.
Stereotyp „Polaczka” ciągle podsycany

„Polaczków” w UK stereotypowo wiąże się z pijaństwem, chamstwem i złodziejstwem. Przedstawia się ich, jako ludzi nieznających języka angielskiego, którzy przyjeżdżają do Anglii, żeby zarobić dużo większe pieniądze niż w swoim zawodzie w Polsce. Niestety Anglia często ich rozczarowuje.

Nie mogą znaleźć pracy, nie mają za co wrócić do Polski lub zwyczajnie wstydzą się porażki, więc nie chcą wracać.

Włóczą się więc po ulicach i piją, starają się o zasiłki lub jakiekolwiek dorywcze zajęcie. Jeśli znajdą pracę, zdarza się, że są wykorzystywani i poniżani.
Wyedukowani menagerowie czy doktoranci na zmywaku?
Drugi typ Polaków, prezentowanych przez media, to ludzie świetnie wyedukowani, żądni sukcesu. Robią wspaniałą karierę, piastując menadżerskie posady. Piękni, młodzi i bogaci, a co najważniejsze, spełniający sen o wspaniałym życiu w Wielkiej Brytanii.

Jednak do Anglii nie przyjeżdżają tylko pijacy i kwiat inteligencji. Przyjeżdżają głównie zwykli ludzie, którzy pracują tu i po prostu żyją, a co ważne – stać ich na to zwykłe/niezwykłe życie.

To właśnie wizja życia, w którym nie trzeba liczyć każdego pensa do następnej wypłaty skłoniła ich do opuszczenia kraju. Nie światowa kariera, drogi samochód, ani niebywale wysoka pensja, a właśnie godne, spokojne i dostatnie życie stanowi prawdziwy British dream!
Upragniony Big Ben
Polska pod względem ekonomicznym i gospodarczym, nie dorównuje Wielkiej Brytanii. Nie oznacza to jednak, że Polska to kraj, który nie może zapewnić ludziom dobrej przyszłości. W Polsce z roku na rok żyje się coraz lepiej, państwo się rozwija.

Jednak ze względów historycznych potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby poziomem dorównać krajom, które nie zmagają się z takim bagażem historyczno-ekonomiczno-gospodarczym, jak Polska. W każdym państwie na świecie jednym ludziom żyje się lepiej, innym gorzej.

Anglia zaczęła być przez Polaków idealizowana, czego dowodzi liczba emigrantów. Nie jest to jednak już jedynie miejsce wybierane na pracę sezonową.

Polacy przyjeżdżają do Anglii, by zacząć nowe życie i stanowią jedną z najliczniejszych mniejszości narodowych.

Podobnie jak American dream, obecnie British dream istnieje, bo stworzyli go ludzie. Przyjeżdżają do Anglii, bo wierzą, że czeka ich tu los, którego pragną dla siebie i swoich bliskich.

British dream nie tylko istnieje, lecz także jest na tyle silny, że w dużej części wyparł „Wielki Amerykański Sen”.

British dream to pragnienie innej jakości życia, której symbolem na wzór amerykańskiej Statuy Wolności, stał się Big Ben lub Tower Bridge.

 

Ilona Kowalska

author-avatar

Przeczytaj również

Pięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i majuZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i maju46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją Rosjanie46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją RosjanieRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla UkrainyRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmu23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmu
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj