Tarantino na 10. skończy

Według Quentina Tarantino reżyserom przestaje wychodzić robienie filmów wraz z wiekiem. Ustosunkowując się do tej zasady, postanowił skończyć swoją przygodę z branżą po 10. filmie.

49-letni Tarantino powoli dojrzewa do decyzji o zakończeniu swojej kariery. W rozmowie z „Playboyem” stwierdził niedawno, że „jeden zły film jest w stanie spier…ć trzy dobre”, a starsi reżyserzy coraz gorzej sobie radzą, dlatego też nie zamierza być „starym filmowcem”. Za koniec swojej przygody z branżą filmową wyznaczył sobie 10. samodzielnie zrobiony film w swojej karierze. Do tej pory wyreżyserował 7, więc teoretycznie nie powinniśmy się jeszcze martwić. A poglądy – jak wiemy – również ulegają zmianie, szczególnie gdy wchodzi w grę aspekt finansowy.