Styl życia
Kto zabił Polaka w Devon? Coraz więcej zagadek
Martwy Polak znaleziony w przyczepienie kempingowej w hrabstwie Devon. Czy pięćdziesięciolatek zmarł z przyczyn naturalnych?
Ciało zostało znaleziono na terenie Sellake Farm w Uplowman, niedaleko Tiverton. Ofiara była zatrudniono w firmie Warrena Hughesa, która zajmowała się robieniem drewnianych mebli na zamówienie. Zasłynęła ona między innymi z zaprojektowania klatki schodowej w studiu Ardman Animation, które zostało nagrodzone Oscarem za filmy animowane z przygodami Wallace`a i Gromita.
Polacy najczęściej odsyłani do kraju z Wielkiej Brytanii
Również do Hughesa należała przyczepa, w której 50-letni Polak mieszkał. Nielegalnie. Według Jenny Clifford z Mid Devon District Council gminne władze nie wydały pozwolenia, aby używać przyczepy, jako domu na terenie, na którym stała. Zarówno w tej, jak i w jakiejkolwiek innej sprawie szef Warren Hughes Limited odmówił komentarza.
Według ustaleń lokalnej policji nic nie wskazuje na to, aby do śmierci doszło z innych powodów, niż naturalne. Ciało denata zostało znalezione 4 maja, około godziny siódmej. Póki co czekamy na raport koronera, ale mówi się, że denat mógł mieć problemy zdrowotne. Ze strachu przed utratą pracy mógł unikać wizyty u lekarza. Warto jednak zwrócić uwagę to już czwarty tego typu przypadek w tych okolicach w ciągu ostatnich dziewiętnastu miesięcy.
Rynek nieruchomości w UK – garaż droższy, niż mieszkanie
28-letni Litwin Marius Meliukstis zginął w lipcu zeszłego roku. Popełnił samobójstwo rzucając się na tory. Pracował w fabryce w Willand. Rumunka Florina Ioanitescu uderzyła samochodem w znak drogowy. 44-letnia opiekunka zginęła na miejscu w okolicach Cullompton. Z kolei inny Polak, Mirosław Arendt jesienią 2014 roku zjechał z mostu między Cullompton i Willand. Również pracował w fabryce.