Bez kategorii
Szwedzi przyznali: W sprawie imigrantów byliśmy naiwni
Premier Szwecji Stefan Löfven powiedział na konferencji prasowej, że jego kraj, znany ze swojego wyjątkowo liberalnego podejścia, zmuszony jest do stawienia czoła terrorowi i “ograniczenia swojej wspaniałomyślności” wobec imigrantów. Szef rządu oświadczył, że Szwecja w swojej polityce imigracyjnej była „naiwna”.
Premier Szwecji na konferencji prasowej powiedział, że jego kraj słynie ze swojego liberalnego podejścia oraz gościnności, jednak ataki w Paryżu i wysokie zagrożenie atakiem terrorystycznym sprawiają, że jego kraj będzie musiał zmienić swoją politykę imigracyjną. W Szwecji mieszka wielu islamistów, a ci o radykalnych poglądach są łatwym celem propagandy Państwa Islamskiego, które werbuje ich w swoje szeregi. Wielu z nich wyjeżdża do Syrii, skąd przeszkoleni wracają do Szwecji, gdzie już stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
„Muszę przyznać, że Szwecja była pod tym względem naiwna. Może było nam trudno zaakceptować fakt, że w naszym otwartym społeczeństwie, wśród nas są ludzie, obywatele Szwecji, którzy sympatyzują z mordercami z tzw. Państwa Islamskiego” – powiedział na konferencji prasowej premier. Powaga jego wypowiedzi sprawiła, że zaczęto ją porównywać do przemówienia do narodu.
Löfven przyznał, że zagrożenie atakiem jest obecnie bardzo wysokie, zwłaszcza że w Szwecji mieszka już 120 osób, które wróciły z wojny w Syrii i miały kontakt z dżihadystami. Dlatego też premier wydał ostrzeżenie zwracając się do wracających do kraju ekstremistów, że zostaną oni aresztowani i postawieni przed sądem.
Zgodnie z zapowiedzią do połowy grudnia mają obowiązywać również kontrole graniczne w Szwecji, a w miejscach publicznych zostaną zamontowane dodatkowe kamery. W kraju zwiększono stopień zagrożenia terrorystycznego do maksymalnego po aresztowaniu mężczyzny podejrzanego o planowanie zamachu.