Bez kategorii
Szwedzi mają już dość tolerancji? Mnożą się ataki na żebraków z Rumunii i Bułgarii
Szwedzka tolerancja? To już chyba przeszłość – ocenia serwis Euractiv, opisując mnożące się przypadki ataków na imigrantów z Rumunii i Bułgarii, żebrzących w centrach szwedzkich miast.
– Seria ataków na cygańskich żebraków pokazuje ciemną stronę szwedzkiego społeczeństwa – stwierdza serwis, cytując również doniesienia agencji Reuters. – Dotychczasowy bastion tolerancji, jakim była Szwecja, okazuje się nie wolny od strachu przed zalewem imigrantów, podsycanego przez prawicowe organizacje. Coraz częściej podnoszą się głosy, że dotychczasowa polityka imigracyjna jest zbyt łagodna.
Na wyobraźnię działają głównie tysiące Romów, jakich Szwedzi widzą codziennie przed supermarketami i w centrach miast, żebrzących na chodnikach, przystankach i skrzyżowaniach. Jako obywatele Unii mogą bez przeszkód podróżować i przebywać w dowolnym kraju. Takie kilkudniowe wypady na zarobek urządzają najczęściej przybysze z Rumunii i Bułgarii.
Zobacz też: Jihadi John grozi Brytyjczykom: „Wrócę i obetnę wam głowy”
Na zmianę nastawienia Szwedów skarży się Euroactive m.in. Vasile, 38-letni Rumun, który wraz z żoną od kilku miesięcy nocuje w aucie. Mówi, że w listopadzie ubiegłego roku ktoś do nich strzelał, a od tamtego czasu byli obiektem ataków już kilka razy.
Szwecja w 2014 roku przyjęła 81 tysięcy imigrantów szukających azylu. W porównaniu z liczbą mieszkańców to najwięcej w Europie. Azylanci pochodzą głównie z Syrii, Afganistanu i Erytrei. Jednak niechęć budzą w największym stopniu przyjezdni z Europy Wschodniej, próbujący zarabiać żebraniem lub zbieraniem puszek i butelek.
Mieszkaja w prowizorycznych obozowiskach lub sypiają w samochodach. Wolą tu zostać jako bezdomni niż wracać do siebie. Zwłaszcza, że otacza ich takie bogactwo… Średnia pensja w Szwecji to 2800 euro miesięcznie. W Rumunii – ledwie ułamek tej kwoty. Jednak niewielu ma szansę na pracę – nie znają języka i nie mają żadnych przydatnych kwalifikacji.
Przeczytaj: Koniec One Direction. Boysband zawieszony na rok, fani w szoku
Obecność Romów wywołuje reakcje. W sierpniu jedna z partii zaczeła rozwieszać w metrze plakaty skierowane do turystów. To przeprosiny za bałagan, jaki zostawiają po sobie żebracy. I zapowiedź, że Szwedzcy Demokraci zrobią z tym porządek, skoro obecny rząd nie potrafi. Choć zostało to uznane za objaw ksenofobii, partia, według najnowszych sondaży, ma już 25-procentowe poparcie wyborców.
W 2014 roku policja odnotowała 300 ataków na imigrantów, ale to tylko zgłoszone przypadki. Wobec rosnącego napięcia, zwłaszcza po zabójstwie dwóch osób w IKEI, obozy żebraków i ośrodki dla azylantów zostały objęte szczególnym nadzorem policji. (opr. kt)