Praca i finanse
Szwajcaria podnosi kary za noszenie burek!
Szwajcarski kanton Ticino, w którym zakaz obowiązuje od 2013 roku, podnosi karę za noszenie burek w miejscach publicznych.
Nawet 8 tysięcy funtów może kosztować kobietę pojawienie się w burce w miejscu publicznym. Kontrowersyjne prawo zostało zastosowane wobec dwóch kobiet, które wyszły na ulicę w burkach, żeby zaprotestować przeciwko zakazowi.
Parlament Europejski podjął walkę z kryzysem imigracyjnym! Powołał nową agencję
Nora Illi i Rachid Nekkaz, które prowadzą kampanię na rzecz praw dla muzułmanów w Szwajcarii, wyszły na ulice miasta Locarno w tzw. pełnych burkach, które zakrywały im całe ciała. Zostały one zatrzymane przez policję, która wręczyła pochodzącej z Algierii Rachid Nekkaz mandat w wysokości 230 franków szwajcarskich (180 funtów). Nora Illi z Zurychu, która w wieku 19 lat przeszła na islam, otrzymała karę 10 tysięcy franków, czyli blisko 8 tysięcy funtów.
W 2011 roku Rachid Nekkaz powołała fundusz, który pomaga kobietom na całym świecie, które stały się ofiarami prawa zabraniającego nosić im burki. Obie panie wręczyły także lokalnym władzom podpisy popierające zniesienie zakazu.
Strefa Schengen na skraju upadku? Państwa europejskie chcą przywrócić kontrole na granicach
Prawo, które obowiązuję we szwajcarskim kantonie Ticino, zostało uchwalone w 2013 roku, za było 65% mieszkańców kantonu, którego większość to katolicy. Przyjęte zostało po tym, jak parlament Szwajcarii uznał, że nie jest ono sprzeczne ze szwajcarskim prawem federalnym.
Georgio Ghiringhelli, który jest autorem kontrowersyjnego przepisu, powiedział, że prawo to ma wysyłać wiadomość do islamskich fundamentalistów, którzy przebywają na terenie Szwajcarii. „Ci, którzy chcą się integrować, są mile widziani. Ci, którzy odrzucają nasze zasady i chcą tworzyć równoległe społeczeństwo oparte na prawach religijnych i chcą je postawić ponad naszymi prawami, nie są mile widziani” – powiedział Ghiringhelli.