Szpitalne pyszności

Fast foody, czyli dobrze nam znane jedzenie z restauracji typu McDonalds czy KFC, dotychczas oskarżane o serwowanie bezwartościowej żywności okazały się być zdrowsze niż żywność podawana pacjentom w szpitalach.

Uczestnicy kampanii protestują żądając minimalnych standardów dotyczących podawanych posiłków. Big Mack jest zdrowszy od trzech czwartych posiłków podawanych w szpitalach. Ostatnie badania dotyczące szpitalnego menu wykazały, że 75% jedzenia tam serwowanego zawiera więcej tłuszczu, natomiast aż 60% więcej soli niż przeklęte przez dietetyków hamburgery. Zaskoczeni? Pacjenci przez spożywanie posiłków, które zostają im serwowane w „oazach zdrowia”, jakimi są brytyjskie szpitale wielokrotnie przekraczają dzienną dawkę zapotrzebowania na sól czy tłuszcz. Wniosek z tego jest prosty: jeśli złamiesz rękę i znajdziesz się w brytyjskim szpitalu – odmawiaj jedzenia, bo wyjdziesz z niego z zawałem…