Styl życia

Szokujące wyznanie Polki, która ledwo uszła z życiem po próbie gwałtu! Na pomoc lekarza czekała 11 miesięcy!

Polka, Agnieszka Wiśniewska opowiedziała swoją wstrząsającą historię o próbie gwałtu, do której doszło 200 metrów od jej domu. Kobieta na pomoc policyjnego psychologa czekała… aż 11 miesięcy!

Szokujące wyznanie Polki, która ledwo uszła z życiem po próbie gwałtu! Na pomoc lekarza czekała 11 miesięcy!

GettyImages 139582334

Do zdarzenia, które na zawsze zmieniło życie pani Agnieszki doszło w Szwecji, gdzie Polka mieszka od 2007 roku. Jak sama przyznała wybrała ten kraj nie z powodów ekonomicznych, ale z powodu spokoju i dobrych warunków dla rodzin z dziećmi. Jednak pewnego, feralnego dnia życie pani Agnieszki zmieniło się nie poznania.

Nożownik przy szkole podstawowej w Plymouth. Rodzice zostali zaalarmowani przez policję

"To był zwykły >dzień jak co dzień<. Zakupy w sklepie, powrót do domu z reklamówką, w niej chleb i jedzenie dla kotów. Po drodze było ciemno, blisko domu spotkałam dwóch mężczyzn i poczułam się zagrożona. Było tak: ci mężczyźni mnie mijają, łapią za kurtkę i ciągną do lasu, no i się zaczyna cała sytuacja" – powiedziała Polka.

Do próby gwałtu na Agnieszce Wiśniewskiej doszło na obrzeżach Sztokholmu. Nie było to odludzie, ale tereny z wieloma osiedlami domków jednorodzinnych. Kiedy tylko kobieta została zaciągnięta do lasu to strach sparaliżował ją do tego stopnia, że nie była w stanie się ruszyć ani zareagować na brutalne ciosy napastników.

"Nie reagowałam w ogóle i to było dla mnie przerażające, że nie potrafię krzyczeć, nie potrafię się ruszyć, nie potrafię się przeciwstawić. A oni ciągną mnie za kaptur kurtki do lasu. Zajęło mi chwilę, by zrozumieć, że jak nie zareaguję, to może być źle"

 

 

 

Napastnicy próbowali rozebrać kobietę, ale gdy im się to nie udało zaczęli ją bić pięściami w brzuch. W tym momencie kobieta zaczęła walczyć o swoje życie, ale mężczyźni złapali ją za głowę i zaczęli bić nią o pień drzewa licząc na to, że kobieta zemdleje. Polka twierdzi, że przez cały czas tego, co się działo w ciągu tych 10 – 15 minut myślała o swoich dzieciach, które czekały na nią w domu. Zapamiętała też, że jeden z atakujących był w wieku jej córki.

"Uderzający dla mnie był ponadto brak szacunku dla mojego życia, dla mnie: jako człowieka! Oni nie mieli żadnych hamulców. Sposób w jaki mnie potraktowali, kopali, bili… czułam się jak śmieć! " – powiedziała.

Pani Agnieszka zapamiętała, że napastnicy mówili trochę po szwedzku, ale byli obcokrajowcami pochodzącymi z krajów arabskich. Jak sama przyznaje nie wie z jakiego ponieważ "nie widzi różnicy między Arabem, a ludźmi z Afganistanu".

To, co uratowało Polkę, to jej wołanie o pomoc do człowieka, który zatrzymał się przypadkowo niedaleko miejsca, do którego zaciągnęli ją mężczyźni. Choć nie zauważył jej, to krzyk kobiety spłoszył napastników, którzy uciekli zostawiając krwawiącą Polkę na śniegu. Po wezwaniu policji pani Agnieszka pojechała do szpitala, gdzie została poddana obdukcji.

Morderstwo w Wiltshire: Pożar, w którym zginęła Polka wzniecono CELOWO

Po całym zajściu Polce powiedziano, że powinna zgłosić się do psychologa w swojej przychodni. Jednak tam usłyszała, że musi czekać, ponieważ to emigranci z krajów ogarniętych wojną mają pierwszeństwo. W rezultacie po wielu telefonach i emailach pani Agnieszka otrzymała pomoc psychologa po… 11 miesiącach!

 

author-avatar

Przeczytaj również

Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejBig Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osób
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj