Styl życia

Szokujące wyniki badań: Na ekranach smartfonów znajduje się trzy razy więcej bakterii niż na desce toaletowej!

Fot. Getty

Szokujące wyniki badań: Na ekranach smartfonów znajduje się trzy razy więcej bakterii niż na desce toaletowej!

Telefon Bakterie

Przeciętny użytkownik smartfona dotyka ekranu swojego telefonu nawet 3 tysiące razy w ciągu dnia. Nie dziwi zatem fakt, że na ekranie tym pojawiają się liczne mikroorganizmy, w tym także te chorobotwórcze. Najnowsze badania wykazały jednak, że ekrany smartfonów są nawet ponad trzykrotnie brudniejsze niż… deski toaletowe!

Każdy z nas zdaje sobie sprawę z zagrożeń związanych z używaniem brudnej toalety. Tymczasem niewielu z nas wie, o ile deska sedesowa jest czystsza od… ekranu smartfonu, z którego regularnie korzystamy każdego dnia. Co więcej, po wizycie w toalecie zazwyczaj myjemy ręce, a po korzystaniu z telefonu… raczej nigdy. 

Uwaga kierowcy! Specjalne znaki będą wyłapywać tych, którzy korzystają z telefonów komórkowych podczas jazdy

Jak jednak dowiodły badania przeprowadzone przez firmę Insurance2go na 1000 użytkowników smartfonów marek iPhone 6, Samsung Galaxy S8 and Google Pixel, na ekranach naszych telefonów znajduje się ponad trzy razy więcej bakterii, drożdżaków i pleśni, niż na deskach sedesowych. U wszystkich ankietowanych badacze wykryli 255 czynników chorobotwórczych na 1 cm kw., co daje średnio 85 takich czynników na jedno urządzenie. Dla porównania na 1 cm kw. deski toaletowej znajduje się jedynie 24 czynników chorobotwórczych, a na klawiaturze do komputera i myszce – zaledwie 5.

Jesteś za tym, aby dzieci miały zakaz korzystania z telefonów komórkowych w szkole?

Badanie wykazało także, że tylko 1 na 20 ankietowanych osób czyści swój telefon raz na pół roku bądź częściej. A biorąc pod uwagę, iż smartfony przykładamy do ucha i trzymamy je tuż przy głowie, to ryzyko złapania mikrobów obecnych na ekranach telefonów znacznie wzrasta. 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Popularny kurort nadmorski chce wprowadzić podatek turystycznyPopularny kurort nadmorski chce wprowadzić podatek turystycznyUK odrzuciło ofertę UE dotyczącą pracy i studiów dla młodych osóbUK odrzuciło ofertę UE dotyczącą pracy i studiów dla młodych osóbEurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemEurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemDlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Dlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkole
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj