Styl życia

Szok: Hiszpanka popełniła samobójstwo ze strachu przed deportacją po Brexicie!

Miriam Macarron Arroyo, która pracowała w Bristolu jako opiekunka osób starszych, z początkiem stycznia odebrała sobie życie. Jak podejrzewają śledczy, przyczyną samobójstwa mógł być… strach przed deportacją po Brexicie. 

Szok: Hiszpanka popełniła samobójstwo ze strachu przed deportacją po Brexicie!

fot.

Może trudno w to uwierzyć, ale, jak zeznali świadkowie, Miriam Macarron Arroyo nie wytrzymała presji związanej z Brexitem i popełniła samobójstwo w obawie, że zostanie deportowana z Wielkiej Brytanii. Hiszpanka prawdopodobnie rzuciła się 10 stycznia ze skarpy i została znaleziona na dnie wąwozu Avon Gorge (wąwozu popularnego wśród samobójców). 

Absurdy Brexitu: Deportacja po 26 latach do kraju, którego nie ma!

Fakt, że od czasu referendum 42-letnia Miriam żyła w ogromnym stresie, potwierdziła jej współlokatorka. Claire Tidman zeznała, że Hiszpanka bała się, iż zaraz po wyjściu UK z Unii Europejskiej zostanie ona deportowana do swojego rodzinnego kraju.

Podobne informacje przekazała też śledczym przyjaciółka Miriam, Yoko Earley. – Wydawało mi się, że [Miriam] złapała depresję z powodu Brexitu, braku więzi rodzinnych i z powodu pracy, której nienawidziła ze względu na swoje zdrowie – powiedziała (Hiszpanka miała od lat cierpieć na niezapalną chorobę reumatyczną tkanek miękkich, która powoduje ogromny ból i jest w zasadzie nieuleczalna). 

Weekend trwający 3 DNI – czy ten szalony pomysł brytyjskiej partii uda się zrealizować?

Jak ustalił koroner, Arroyo dosyć często w swoim życiu borykała się z depresją, dlatego widmo Brexitu mogło być tylko jednym z czynników, który pchnął ją do odebrania sobie życia. I choć koroner nie orzekł z całą pewnością, że Miriam celowo skoczyła ze skarpy, to taka wersja wydarzeń wydaje się być najbardziej prawdopodobna. Wiadomo bowiem, że przed przyjazdem na Wyspy Miriam była już po jednej próbie samobójczej…

Matka trójki dzieci zaoszczędziła 48 tys. funtów na zakupach. W jaki sposób?

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

35-latek zmarł w Ryaniarze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryaniarze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejBig Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochód
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj