Szkocka wpadka polskiego bandyty

 

Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania przez wolski sąd rejonowy. W ubiegłym tygodniu około godziny 21.00 na warszawskim lotnisku „Okęcie” wylądował samolot z Londynu, z aresztowanym Polakiem na pokładzie. Mariuszowi W. zarzuca się między innymi wymuszenie rozbójnicze, porwania oraz działanie w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, kierowanej przez Janusza G. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy, przestępcy zajmowali się głównie rozbojem oraz obrotem i produkcją środków odurzających i psychotropowych, uprowadzeniami dla okupu, oszustwami paliwowymi i kredytowymi oraz wręczaniem łapówek funkcjonariuszom publicznym. Grupa działała na terenie całego kraju. W 2004 roku gang porwał dla okupu dwóch obywateli Turcji. Sprawcy żądali wówczas od rodziny w jednym przypadku 190 tysięcy, w drugim 500 tysięcy dolarów. Dotychczas w tej sprawie zatrzymano kilkanaście osób. Sam szef grupy wpadł w ręce policji w grudniu 2005 roku. Teraz dołączył do nich deportowany ze Szkocji Mariusz W. Mężczyzna, podobnie jak pozostali członkowie grupy, odpowie także za pozbawienie wolności obywatela Turcji i Polski. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu do 10 lat za kratkami.