Życie w UK
Szkocja: Pijany idiota
Pijany kierowca, który spowodował wypadek przekraczając dozwoloną prędkość, został nazwany przez sędziego sądu okręgowego „szczególnym rodzajem idioty” („special kind of idiot”).
Marcin Karwacki, mieszkający w Szkocji od siedmiu miesięcy, prowadził samochód bez ważnego prawa jazdy (gdyż zostało wcześniej odebrane), nie posiadał także ubezpieczenia. Polak nie zapanował nad pojazdem uderzył w most przy Alamond South Road w Livingstone po wypiciu piwa i kilku kieliszków wódki w nocy 25 maja tego roku.
Karwacki i jego pasażer zbiegli z miejsca wypadku, który wydarzył się krótko po pierwszej w nocy, ale policja szybko ujęła sprawcę wypadku. Karwacki miał wyglądał na pijanego i miał niewielką ranę ciętą na głowie, ale nie potrzebował pomocy medycznej. Został zabrany na posterunek policji w Livingstone. Alkomat wykazał, że 26-latek miał niewiarygodną ilość – 146mg – alkoholu w 100ml wydychanego powietrza – niemal czterokrotnie wyższą niż dozwolona dawka alkoholu.
Polak mieszkający w Pumpherston przyznał się do zarzucanych mu czynów: prowadzenie po spożyciu alkoholu, prowadzenie pojazdu beż ważnego prawa jazdy i ważnego ubezpieczenia pojawił się w Sądzie okręgowym w Linlithgow.
Karwacki był już skazywany za prowadzenie po pijanemu w 2007 roku. Obrońca Polaka – Glenn Fraser, powiedział w sądzie, że jego klient jest ciężko pracującym człowiekiem i „wydaje się być kimś kto normalnie nie sprawia kłopotów. Jedyny ciążący na nim zarzut to poprzednie skazanie za prowadzenie pod wpływem alkoholu”. – Mój klient ocenił swój czy jako idiotyczny, ale jest szczęśliwy, że nikt nie został ranny podczas wypadku – dodał prawnik.
Na sędzim nie wywarło to jednak żadnego wrażenia. Co potwierdził w swoim orzeczeniu: „Oskarżony musi być szczególnym, rodzajem idioty, nie pamiętał nawet na jaki czas zostało mu odebrane prawo jazdy”. Ostatecznie sąd wydał wyrok skazujący Polaka na 60 dni więzienia oraz odebrał mu prawo jazdy na pięć lat.
gp