Życie w UK
Szkocja nie dla Anglików
Na szkockich uczelniach prawie za darmo studiować będą Szkoci, Polacy, Francuzi i wszyscy inni obywatele UE. Anglicy, Walijczycy i Irlandczycy z Irlandii Północnej mają płacić dużo więcej.
Nad Tamizą oburzenie. W grudniu 2010 r. brytyjski parlament zdecydował o drastycznej podwyżce czesnego na uczelniach publicznych w Anglii i Walii – podwyżka nie objęła Szkocji i Irlandii Północnej, ponieważ te sprawy leżą w kompetencji władz w Edynburgu i Belfaście. Od przyszłego roku angielskie i walijskie uczelnie będą mogły żądać od studentów do 9 tys. funtów rocznie (dotychczas maksimum wynosiło 3 tys. funtów). Zmiana ta oznacza, że angielski system szkolnictwa odchodzi od modelu europejskiego, gdzie za studia się w zasadzie nie płaci, a zaczyna przypominać amerykański. W USA studia traktuje się jako kosztowną inwestycję we własną przyszłość. Gdy koszty studiowania w Anglii stają się tak dotkliwe, jest wielce prawdopodobne, że Anglicy masowo ruszą studiować do Szkocji i wyprą z uniwersytetów miejscowych. Niektóre szkockie uniwersytety, np. St. Andrews, są bardzo popularne wśród Anglików – studiowali tam np. książę William i jego żona księżna Catherine./ GAZETA.PL
źródło: PANORAMA