Bez kategorii
Styczniowy rekord kursu funta! Tego nikt się nie spodziewał
Funt rośnie w siłę – w pierwszym miesiącu 2017 roku brytyjska waluta zanotowała najlepszy wynik wobec amerykańskiego dolara od 2011 roku. Kurs na poziomie $1.2593 nastraja optymistycznie w oczekiwaniu na kolejne decyzje w sprawie Brexitu. Czy trend ten utrzyma się dłużej?
Co ciekawe tym razem powodem umocnienia się królewskiej waluty była sytuacja za Oceanem. Nominowanie Donalda Trumpa na prezydenta USA, jego antyimigracyjny dekret, a przede wszystkim decyzja o wycofaniu się z handlu w ramach TPP oraz renegocjacji umów NAFTA były prawdziwym wstrząsem nie tylko dla dolara, ale i całego Wall Street. Trump jest zdeterminowany, aby zrealizować swoje wyborcze obietnice dotyczące ekonomii i gospodarki, nawet jeśli miałoby się to wi ązać z osłabieniem jego waluty.
W Izbie Gmin rozpoczęła się debata w sprawie Brexitu!
Oliwy do ognia dolało jeszcze niedawne wystąpienie Sekretarza Skarbu Stevena Mnuchina, który w pewnym momencie stwierdził, że "przesadnie silny dolar w krótkim terminie może mieć negatywne implikacje dla gospodarki". Rzecz jasna to tylko jeden, pozbawiony kontekstu wyimek, ale tyle właśnie wystarczyło, aby rynki spanikowały.
Sytuacja szybko wróciła do normy, a "efekty Trumpa" wciąż ma niejednoznaczny wpływ na rynki. Zamykanie się na import i skupianie się na rynku krajowym może wzmocnić małe i średnie przedsiębiorstwa w USA, ale zamieszania na arenie międzynarodowej może sprawić, że dolar będzie tracił. Jednym słowem Amerykanie zarobią więcej, ale ich pieniądze będą mniej warte.
Wielka Brytania nie wprowadzi kontroli na granicach z Republiką Irlandii po Brexicie
Jak wiadomo globalna ekonomia to system naczyń połączonych sytuacja za oceanem natychmiast znalazło swoje odbicie na Wyspach. Efekt tamtych wydarzeń został jeszcze wzmocniony przez wypowiedzi Petera Navarro, jednego z kluczowych członków administracji Trumpa, który przekonuje, że Niemcy tak naprawdę manipulują kursem euro, aby zwiększać zyski ze swojego handlu międzynarodowego.
Na ile jest to obiektywna analiza, a na ile próba wywarcia nacisku na Berlinie, aby odejść od prac nad TTIP i próbować budować stosunki bilateralne – trudno powiedzieć. W każdym razie wszyscy, którzy płacą w funtach na nich zyskują! Inna sprawa, że dane Bank of England dotyczące podaży kredytu konsumenckiego są dość niepokojące i z tej strony może nadejść uderzenie, które osłabi funta…