Strajk kierowców autobusów. Poniedziałkowy dojazd do pracy potrwa dłużej

Transport for London ostrzega o planowanej na poniedziałek akcji protestacyjnej, organizowanej przez kierowców londyńskich autobusów. Przewidywane są duże zakłócenia, Na trasy nie wyruszy znacząca liczba pojazdów.

Strajk rozpocznie się minutę po dwunastej w nocy z niedzieli na poniedziałek i zakończy się dokładnie 24 godziny później.

Wszyscy strajkujący pracują dla London United, co oznacza, że trasy nieobsługiwane przez LU będą kursowały normalnie. Zakłócenia w ruchu skoncentrują się głównie w południowo-zachodniej części stolicy.

Londyńskie służby transportowe apelują również do tych podróżny, którzy na ogół nie korzystają z autobusów. W związku ze strajkiem, stacje metra znajdujące się w pobliżu zawieszonych tras będą bardziej zatłoczone, co przełoży się na dłuższy czas podróży.

Leon Daniels, menadżer ds. planowania w TfL stwierdził: „Chciałbym z góry przeprosić podróżnych za wszystkie niedogodności, z jakimi będą mieli do czynienia w poniedziałek”. Jednocześnie Daniels zapewnił, że zarówno kierowcy, jak i związki zawodowe dokładają wszelkich starań, aby jak najszybciej  znaleźć rozwiązanie kwestii płacowych, które stanowią podłoże strajków.

TfL zapewnia, że na trasach objętych strajkiem pojawią się pracownicy, którzy udzielą niezbędnych informacji na temat alternatywnych sposobów komunikacji, także rozdadzą mapki z zaznaczonymi trasami pieszymi.

Poniżej prezentujemy trasy, które mogą zostać objęte strajkiem: