Statek był o włos od tragedii

Utrata pracy i 3300 funtów grzywny to kara, jaką poniósł polski kapitan za pełnienie wachty pod wpływem alkoholu.

Polacy Online – Portal Polaków w UK >>

Tragedia u wybrzeży Sierra Leone >>

15 grudnia ubiegłego roku w okolicach godziny 21:00, prawie 80-metrowy statek żeglugi przybrzeżnej Fingal z sześcioma członkami załogi na pokładzie uderzył w skały północno-wschodniej części wyspy Jura. W wyniku zderzenia jednostka zaczęła dryfować w stronę jednego z największych na świecie stałych wirów morskich – Corryvreckana. Załogę Fingala uratowały od pewnej śmierci dopiero zawiadomione o incydencie jednostki ratownicze z wysp Oban i Islay. O godzinie czwartej nad ranem, po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że kapitan statku, obecnie 60-letni Stanisław Swoiński miał 121 mikrogramów alkoholu na 100 ml wydychanego powietrza. Mimo nienagannej służby i zapewnień o braku ciągot do alkoholu, wilk morski został uznany winnym zarzucanych mu czynów.
 

Polacy Online – Portal Polaków w UK >>

Tragedia u wybrzeży Sierra Leone >>