Życie w UK
Starzejący się rodzice, którzy zostali w Polsce. Jak z tym problemem radzą sobie Polacy żyjący na stałe w UK?
Fot. Getty
Na jednej z grup w mediach społecznościowych skupiających Polaków z UK pojawiła się ciekawa dyskusja ws. starzejących się rodziców, którzy zostali w Polsce. Poniżej prezentujemy Wam najciekawsze wpisy z tejże dyskusji i zachęcamy do dzielenia się z redakcją swoimi w tym względzie doświadczeniami.
„Co z waszymi rodzicami, gdy zdecydujecie się nie wrócić do Polski. Dom opieki, zabieracie ich ze sobą, zostawicie samym sobie, rodzina pomoże??? Z każdym powrotem do Polski przecież widzimy coraz więcej siwych włosów i mniej siły, bywa, że wielu już więcej nie zobaczymy…” – taki wpis umieścił w mediach społecznościowych Polak żyjący na stałe w UK. A pod jego wpisem szybko pojawiło się sporo komentarzy. Poniżej prezentujemy Wam najciekawsze wnioski z dyskusji o jakże aktualnym i ważnym problemie.
Część Polaków sprowadza starzejących się rodziców do UK
- „Moja mama wie, że może na mnie liczyć i gdy przyjdzie pora żeby się nią zaopiekować, to wezmę ja do siebie do UK Nie wyobrażam sobie oddać jej do domu starców”.
- „Ja przyleciałam do UK za rodzicami. Mieszkaliśmy razem przez jakiś czas, później się wyprowadziliśmy od rodziców klatkę dalej. Ja, mimo że mam 2 dzieci, w tym jedno z autyzmem, nie oddałbym do DPS w życiu. Moja siostra jakiś czas temu proponowała mojej, żeby wróciła z tatą do Polski i z nią zamieszkali, bo ona będzie chciała się nimi zająć, to ja jej powiedziałam wprost, że mama z tatą zostają tu ze mną i nie ma mowy o wyprowadzce do niej”.
- „Zabieram do UK moja mamę, ponieważ tutaj jest mój dom, a mamie obojętne gdzie mieszka”.
- „Moja mama ma 86 lat. Też nie chciała tu być. Ale ja i siostra mieszkamy już 15lat tu. Więc żeby mama nie była sama, zaczęła do nas przyjeżdżać z PL na 6 miesięcy. Później wracała do PL. I tak na zmianę. Aż sama powiedziała, że już tak nie chce jeździć. Jest z nami tu w UK już 2lata. I jest super. Ma swojego lekarza rodzinnego. Nigdy bym nie oddał jej do domu opieki. Ona zajmowała się nami jak byliśmy dziećmi. Więc teraz czas na nas. To nasz obowiązek, a i wdzięczność dla niej za czas poświęcony jak byliśmy dziećmi.
Część Polaków wraca do Polski, żeby zaopiekować się rodzicami
- „Między innymi zdecydowałam się na powrót do Polski, nie wyobrażam sobie oddać psa do schroniska, a co dopiero rodziców do domu starców”.
- „Ja dla tych siwych włosów wróciłam do domu, bo kocham ich bardziej niż cokolwiek innego na świecie”.
- „Ja też wróciłam. Dużo dała mi do myślenia pandemia… Żadne dobro materialne nie zastąpi mi uścisku Mamy i Taty”.
- „Dlatego jest to powód powrotu po 12latach życia w UK. 12lat temu mówiliśmy, że zostaniemy w UK do końca dni, dziś mówię, nie ma takiej opcji. Chcę jeszcze móc wykorzystać czas dla rodziców. Móc zadzwonić do nich i po prostu powiedzieć: tata, mama przyjeżdżajcie na kawę, na obiad”.
- „Ja między innymi dlatego wracam, mój brat też chce, a jeszcze niedawno nie chciał… priorytety się zmieniają. Oprócz rodziców jest rodzina i najbliżsi znajomi, dużo spokojniejsze i ciekawsze życie. W UK oprócz ogólnego dobrobytu to tylko praca / dom. Wynika to głównie z tego,że jest tu się właśnie samemu bez rodziny. Takie decyzje zależą od wartości jakie mamy, a każdy ma prawo mieć inne”.
A jakie są Wasze doświadczenia w sprawie opieki nad rodzicami, którzy zostali w Polsce? Czekamy na Wasze relacje!