Bez kategorii
Staruszka zamknięta w skarbcu
Pracownicy banku BNP-Paribas we francuskim Rennes zapomnieli o 91-latce, którą wcześniej wpuścili do pomieszczenia ze skrytkami sejfowymi.
Staruszka spędziła zamknięta w skarbcu 23 godziny – podaje telegraph.co.uk. Kilka dni temu 91-letnia emerytka wybrała się do oddziału BNP-Paribas w zachodniej Francji. Poprosiła o dostęp do swojego sejfu. Pracownik odprowadził staruszkę do skarbca i zgodnie z procedurą zamknął ją w nim. Niestety, mężczyzna zapomniał o kobiecie, a ta nie miała przy sobie telefonu komórkowego, by wezwać pomoc. Zaginięciem 91-latki przejął się jej syn. Nie mogąc ustalić, gdzie jest matka, zaalarmował policję. Według policji emerytka spokojnie siedziała w ciemności, była w dobrej formie i „nie miała też do nikogo pretensji”./GAZETA.PL
źródło: PANORAMA