Styl życia
Sprzedano bolid Michaela Schumachera za zawrotną sumę!
Bolid legendarnego kierowcy Formuły 1, Michaela Schumachera został sprzedany na aukcji za zawrotną sumę 7,5 mln dolarów.
Bolid Formuły 1 ze stajni Ferrari, w którym to ścigał się niemiecki kierowca Michael Schumacher, został sprzedany na aukcji za dokładnie 7 504 000 dolarów, co jest dwukrotnie wyższą kwotą niż było prognozowane wcześniej. Eksperci szacowali bowiem, że samochód Schumachera zostanie sprzedany za około 4 mln dolarów.
Wystosowano oficjalne przeprosiny, bo pociąg odjechał o 20 sekund za wcześnie!
Aukcja odbyła się w nowojorskim domu aukcyjnym RP Sotheby’s. W trakcie całego wieczoru sprzedawano dzieła sztuki i tylko bolid Ferrari był wyjątkiem, choć niejeden fan motoryzacji stwierdzi, że bolid Ferrari to także dzieło sztuki.
I tak też został on przedstawiony na aukcji, ponieważ opisany został jako "dzieło sztuki inżynierskiej". Licytowany egzemplarz do Ferrari F2001 z 2001 roku, w którym Schumacher po raz piąty zwyciężył w słynnym Grand Prix Monaco. Wtedy to wyrównał rekord zwycięstw w tym elitarnym wyścigu, który wcześniej należał do innego legendarnego kierowcy Ayrtona Senny. Cały sezon zakończył się dla Schumachera szczęśliwie, ponieważ sięgnął po czwarty tytuł Mistrza Świata.
W związku ze sprzedażą bolidu pojawiają się pytania, czy kwota lub jej jakaś część zostanie przekazana na leczenie niemieckiego kierowcy, ale to jak i inne szczegóły na jego temat pozostaje tajemnicą. Choć co jakiś czas pojawiają się pogłoski o stanie zdrowia "Schumiego", to niedługo potem rodzina kierowcy je dementuje lub nawet kieruje sprawę do sądu przeciwko gazecie, która zdecydowała się ujawnić jakieś informacje o nim.
W trakcie całej swojej kariery Schumacher zdobył łącznie 1566 punktów zwyciężając w 91 zawodach Grand Prix i stając na podium aż 155 razy. Niestety od 3,5 roku niewiele wiadomo o jego stanie zdrowia po tym, jak uległ poważnemu wypadkowi na nartach. Obecnie kierowca znajduje się w swoim domu nad jeziorem genewskim, gdzie jest otoczony przez liczne grono lekarzy i pielęgniarek.
Kontrola paszportowa nie chciała jej przepuścić na lotnisku w Edynburgu, bo… tak bardzo schudła
Nie wygląda na to, żebyśmy szybko poznali nowe wiadomości dotyczące stanu zdrowia niemieckiego kierowcy. Jego rodzina od samego początku tej sprawy uważa, że "zdrowie Michaela nie jest i nie powinno być przedmiotem debaty publicznej".