Styl życia
„Sp***j i wracaj skąd przyszedłeś!” Atak rasisty w tramwaju w Manchesterze [wideo]
Agresywny mężczyzna w tramwaju w Manchesterze dał upust swojej frustracji i zaatakował słownie jadącego z nim mężczyznę każąc mu wracać do swojego kraju.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w tramwaju Metrolink w centrum Manchesteru. Nieznany nikomu starszy mężczyzna wsiadł na przystanku Market Street i chwilę po ruszeniu zaczął krzyczeć na obywatela Izraela również podróżującego pojazdem.
Synoptycy ostrzegają: Opady śniegu możliwe już w tym tygodniu!
Całe zdarzenie zostało uchwycone przez pasażera Stephena Stokesa, który nagrał zajście smartfonem. „Dlaczego nie w***lasz tam skąd przyjechałeś?” – krzyczał mężczyzna i zaraz później zwrócił się do innych pasażerów.
Kiedy inny podróżny chciał uspokoić starszego pana, został przez niego nazwany „p***ą c***ą”. Inny z pasażerów usłyszał, że „wygląda na pedofila”. Pasażerowie jadący tramwajem próbowali uspokoić agresora, oferowali mu nawet miejsce do siedzenia, ale zmuszeni byli powstrzymać go siłą, gdy próbował rzucić się z pięściami na innych podróżnych.
Agresor zwracał się niemalże do wszystkich jadących z nim osób i chciał się z każdym bić. Lecz gdy tylko zobaczył, że jest nagrywany, zwrócił się do Stokesa próbując wyrwać mu z ręki jego telefon.
W końcu niesforny pasażer wysiadł z tramwaju i wg świadków próbował wszcząć kolejną awanturę. Cały incydent nagrany przez Strokesa zostanie zbadany przez policję.
„To był zatłoczony tramwaj. Ten starszy mężczyzna był bardzo zdenerwowany i popychał innych pasażerów tak, że wpadali na siebie” – powiedział autor nagrania, Stephen Stokes. „Podnosił swoje pięści i próbował bić ludzi. Jeden z jadących obok niego mężczyzn musiał go przytrzymać” – dodał Stokes.
Świątecznie utrudnienia ruchu kolejowego w Londynie
„Gdy go puścił, to staruszek nazwał go „ci**ą”, po czym zwrócił się stojącego obok Izraelczyka, który nie odezwał się nawet słowem i nie mieszał się do tej sprawy. Potem dostało się także czarnemu mężczyźnie. Opowiadał też o tym, jak bardzo długo był w wojsku”.