Bez kategorii
Śmiertelna dawka – polska opiekunka oskarżona o otrucie swoich podopiecznych
Fot: Duisburg Polizei
Trwa dochodzenie w sprawie polskiej opiekunki, która miała truć swoich podopiecznych. Pracująca w Niemczech Aneta K. zostanie oskarżona o zabijanie seniorów za pomocą śmiertelnych dawek mocnego środka przeciwbólowego.
Do rzeczonych wydarzeń miało dojść w 2016 w niemieckiej miejscowości Dinslaken. Jak czytamy na łamach "Rheinische Post" zatrudniona jako gospodyni domowa 30-letnia Aneta K. pomagała w codziennym życiu 87-letniemu mężczyźnie i jego niewiele młodszej żonie. 21 grudnia została wezwana karetka – mężczyzna zasłabł. Sanitariusze, którzy przyjechali na miejsce, nie mogli nie zwrócić uwagi na obecność tramadolu, silnego środka przeciwbólowego. Polska opiekunka zapytana o lek powiedziała, że należy do niej, a jej podopieczni go nie stosują.
Bailiff, czyli brytyjski komornik – jakie ma prawa, jak go uniknąć?
Po śmierci 87-latka niemiecki sąd zlecił przeprowadzenia dokładnej autopsji, a następnie dodatkowych badań toksykologicznych, które miały posłużyć do ustalenia przyczyny zgonu. Jak się okazało mężczyzna miał umrzeć właśnie na skutek przedawkowania tramadolu.
Niemieckie władze uznały, że możemy mieć do czynienia z morderstwem. Za Polką wydano list gończy, a jej zatrzymanie miało miejsce pod koniec marca w miejscowości Aitrach, gdzie znalazła zatrudnienie jako opiekunka. Tym razem zajmowała się 92-letnią staruszką. Co ciekawe, ta kobieta również trafiła do szpitala, a w jej domu również znaleziono ten sam lek. Tramadol został co prawda przepisany przez lekarza, ale policja wciąż bada czy był stosowany zgodnie z zaleceniami i czy nie mamy do czynienia z kolejną próbą otrucia.
Tragedia na drodze – KOMPLETNIE nieostrożny polski kierowca ciężarówki zabił staruszkę
W chwili obecnej prokuratura znajduje się na etapie zbierania informacji na temat stanu zdrowia innych podopiecznych polskiej opiekunki i ustalania faktów dotyczących tej sprawy. Z kolei policja z Duisburga w związku z tą sprawą zwróciła się o pomoc do wszystkich, którzą mogą mieć jakieś informacje na temat "polskiej trucicielki". Oto ich apel: