Styl życia

Śmierć w solarium. Martwą kobietę znalazła na łóżku do opalania inna klientka

Fot. Getty

Śmierć w solarium. Martwą kobietę znalazła na łóżku do opalania inna klientka

Solarium

Do tragicznego zdarzenia doszło w jednym z solariów w Austrii, gdzie klientka salonu prawdopodobnie zmarła w trakcie opalania się. Na nieprzytomną 50-latkę natknęła się inna klientka, która chciała skorzystać z lamp opalających. 

O przykrych zdarzeniach z udziałem solariów słyszymy raczej przy okazji statystyk publikowanych odnośnie zachorowalności na czerniaka. Jednak rzadko kiedy zdarza się, żeby do śmierci klienta doszło w trakcie opalania się promieniami UV w samym solarium. Tym bardziej zatem szokująca wydaje się historia z Deutsch Kaltenbrunn w Austrii, gdzie w solarium zmarła 50-letnia kobieta. Denatka zamknęła się w urządzeniu opalającym ok. godz. 14:30 i została w nim znaleziona martwa ok. godz. 16:45. Makabrycznego odkrycia dokonała inna klientka, która chciała skorzystać z lamp opalających się. Kobieta pomyślała, że w solarium nikogo nie ma, ponieważ mimo zamkniętej pokrywy nikt nie reagował na jej pytania. 

Śmierć w solarium nastąpiła z przyczyn naturalnych?

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że śmierć w solarium w Deutsch Kaltenbrunn nastąpiła z przyczyn naturalnych. Funkcjonariusze zrobili oględziny miejsca zdarzenia i nic nie wskazywało na to, by w solarium doszło do przestępstwa. Nie stwierdzono także, by śmierć kobiety nastąpiła na skutek wadliwego urządzenia opalającego. Salon, w którym doszło do tragicznego zdarzenia, złożył na ręce rodziny wyrazy ubolewania. 

 

 

 

Podobny przypadek, tylko z udziałem znacznie młodszej kobiety, miał miejsce w 2012 r. w UK. Wówczas w solarium życie straciła Jenna Wilson-Vickers – 26-latka, która przygotowywała się do ślubu. Brytyjscy śledczy ustalili jednak, że do śmierci młodej Brytyjki doprowadziły prawdopodobnie specyfiki, które kobieta wstrzykiwała sobie w celu przyśpieszenia procesu opalania się, a które kupiła w internecie. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj