Życie w UK
Służba zdrowia z UK znów jest na granicy wydolności. Sytuacja jest tak zła, jak w szczycie drugiej fali
Fot. Getty
Brytyjska służba znów znajduje się na granicy wydolności. Eksperci alarmują, że tak źle w NHS nie było od stycznia tego roku, gdy przez Wielką Brytanię przetaczała się druga fala koronawirusa.
W liście do premiera Borisa Johnsona, kanclerza skarbu Rishiego Sunaka i ministra zdrowia Sajida Javida, naczelny sekretarz skarbu Steve Barclay i dyrektor generalny NHS England Sir Simon Stevens alarmują, że służba zdrowia zaczyna być niewydolna. „Dyrektorzy wielu trustów przyznają, że ogólny poziom presji, jakiego obecnie doświadczają [szpitale], jest, choć różny w swoim charakterze, podobny do presji doświadczanej w styczniu tego roku, gdy NHS znalazł się w najgorszej sytuacji od pokoleń” – czytamy we fragmencie listu skierowanego do głównych decydentów politycznych UK. A w dalszej części Barclay i Stevens wzywają rząd m.in. do „podjęcia dobrych decyzji” w sprawie finansowania NHS w drugiej połowie roku.
Presja na NHS wynika przede wszystkim z przesunięcia ogromnych zasobów na walkę z Covid-19. A to oznacza problemy ze świadczeniem usług w zakresie nagłych wypadków, w opiece szpitalnej czy w obszarze zdrowia psychicznego. Natomiast szpitale borykają się dodatkowo z brakami pracowników, którzy albo zmuszeni są poddać się samoizolacji, albo odbierają zaległe urlopy (po ciężkim 1,5 roku walki z koronawirusem), albo wreszcie przebywają na zwolnieniu z uwagi na przeciążenie i stres.
Rząd musi zwiększyć finansowanie NHS
Z różnych stron płyną apele o zwiększenie finansowania NHS, w tym o zaangażowanie w leczenie szpitalne podmiotów prywatnych. – NHS w sposób niezwykły wywiązał się ze swoich powinności w ciągu ostatnich 18 miesięcy (…). Wielu dyrektorów NHS uważa, że kolejna faza naszej walki z Covid-19 będzie prawdopodobnie najtrudniejsza, biorąc pod uwagę skalę i zakres presji, z którymi borykają się [szpitale]. Jest jasne, że teraz, bardziej niż kiedykolwiek, NHS musi otrzymać niezbędne fundusze na wygranie tej walki. (…) Rząd podkreśla obecnie, że potrzebuje naprawić finanse publiczne, a niektórzy twierdzą wręcz, że finansowanie NHS może 'wrócić do normy'. Jednak liderzy trustów chcą, aby rząd jasno informował opinię publiczną o skali wyzwań stojących przed NHS w ciągu najbliższych dziewięciu miesięcy. Mamy ogromne zaległości w opiece, znacznie bardziej złożoną kampanię na rzecz szczepień w drugiej fazie, kolejne fale Covid-19 i perspektywę jednej z najgorszych zim w historii. Trusty i personel pierwszej linii są zaangażowani w utrzymanie jakości opieki, której pacjenci słusznie oczekują w obliczu tych wyzwań. Ale może się to zdarzyć tylko wtedy, gdy rząd zapewni odpowiednie finansowanie [NHS] przez pozostałą część roku. Przywódcy trustów są poważnie zaniepokojeni, ponieważ sądząc po obecnych sygnałach ze strony rządu tak może się nie stać – zaznacza nieco zrezygnowany Chris Hopson, dyrektor NHS Providers.