Skazana na wózek inwalidzki

W wyniku źle podanego znieczulenia przy rutynowej operacji 17-letnia dziewczyna do końca swojego życia nie będzie mogła chodzić. Szpital przyznaje się do błędu.

To miała być typowa operacja w jednym ze szpitali w Birmingham. Sophie Taylor miała mieć usunięte kamienie żółciowe. Zabieg się udał, ale nastolatka zaraz po operacji uskarżała się na odrętwienie  prawej nogi. Drugiego dnia po operacji uczucie pojawiło się również w drugiej nodze i dopiero wtedy szpital zlecił odpowiednie badania. Wyniki były jednoznaczne – anestezjolog podał zbyt dużą dawkę środka znieczulającego, który nieodwracalnie uszkodził kręgosłup nastolatki. Diagnoza – paraliż od pasa w dół, wyrok – całe życie na wózku inwalidzkim. Pomimo tragedii Sophie się nie załamała. W szkole nadal zbiera same piątki, planuje iść na wymarzone studia. Wprawdzie nie jest jej łatwo, ale nie poddaje się. W realizacji jej planów z pewnością pomoże dożywotnia renta i specjalistyczna opieka medyczna, jednak żadne pieniądze  nie zwrócą jej tego, co straciła na zawsze – zdrowia.