Skąpstwo czy polityczna zawiść? Osborne zamyka mleko w lodówce na klucz

Minister Finansów trzyma swoje mleko do kawy pod kluczem i nie dzieli się nim z innymi pracownikami resortu – twierdzi wiceminister Danny Alexander.

Walka polityczna pomiędzy konserwatystami i liberalnymi demokratami nabiera zupełnie nowego wymiaru. Jeśli chodzi o stosunki służbowe, współpraca pomiędzy Osbornem i Alexandrem przebiegała dotychczas nienagannie. Okazuje się jednak, że panowie dość kiepsko dogadują się na stopie prywatnej. Szkocki polityk w rozmowie z reporterami stwierdził, że Osborne potrafi zachowywać się niezwykle samolubnie, czego dowodem jest niechęć do dzielenia się… mlekiem do kawy.

„Zazwyczaj w biurze wszystkim się dzielimy. Nie dotyczy to jednak mleka, które, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu,Osborne nadal trzyma w lodówce zamykanej na klucz” – skarżył się Alexander.

Przedstawiciele ministerstwa szybko jednak stanowisko Alexandra zweryfikowali i donieśli na Twitterze, że lodówka, o której mowa, jest tak naprawdę dostępna dla wszystkich, również dla członków ekipy liberalnych demokratów, a skoro Alexander tego nie wie, to zapewne kawy nie robi sobie sam.

Kłótnia o mleko wydaje się być zasłoną dymną. Pytanie tylko, od czego ma odciągnąć nasza uwagę – od zbliżającego się kryzysu ekonomicznego, czy może złych nawyków innych pracowników ministerstwa? Ekipa Osborne’a z pewnością nie pozostanie dłużna, dlatego już niebawem możemy spodziewać się doniesień o tym, który z ministrów nie spuszcza po sobie wody w toalecie.