Styl życia
Sikora odkłada narty
Tomasz Sikora kończy karierę. Najwybitniejszy polski biathlonista po wygraniu biegu na dochodzenie podczas mistrzostw Polski w Wiśle Kubalonce ze łzami w oczach żegnał się ze swoimi kibicami.
Wraz z odejściem Sikory, a wcześniej Adama Małysza, pewna epoka w sportach zimowych się kończy. Wielokrotny mistrz Polski, zdobywca w sumie 13 medali mistrzostw Europy, trzykrotny medalista MŚ, srebrny medalista z Turynu, uczestnik pięciu igrzysk olimpijskich, triumfator klasyfikacji Pucharu Świata – to tylko najważniejsze z jego osiągnięć. Niestety, ostatni sezon pochodzący z Wodzisławia Śląskiego sportowiec mógł spisać na straty. Słabo wypadł na mistrzostwach świata w niemieckim Ruhpolding, a w rankingu PŚ zajął odległą 72. lokatę. W 2002 roku po nieudanym występie w Salt Lake City Sikora myślał o zakończeniu kariery, ale znalazł w sobie siłę do dalszych startów. Teraz ta energia, motywacja i nienasycony apetyt na zwycięstwa się wyczerpała.