Życie w UK
Santander zapłacił ponad 500 milionów za PPI
Ponad 500 milionów funtów bank przeznaczył na zwrot bezprawnie sprzedanych polis. Ofiarami procedur byli także w dużej mierze Polacy.
Santander to kolejny bank, który dotkliwie odczuł niedawny skandal związany z wmuszanymi ubezpieczeniami, które były bezwartościowe dla klientów (tzw PPI, czyli Payment Protection Insurance). Bank zanotował aż 40% niższe przychody z powodu wniosków o zwrot bezprawnie sprzedawanych ubezpieczeń PPI.
Jak podał dziennik The Telegraph, w zeszłym roku bank musiał przeznaczyć, aż 538 milionów funtów, na zwrot niesłusznie sprzedanych polis oraz odsetek. Polisy PPI były "wmuszane" klientom banków, którzy brali wszelkiego rodzaju kredyty. Miały one chronić ich w razie gdyby nie byli w stanie spłacać rat, ale w rzeczywistości dla większości kleintów były bezwartościowe. Wielu z nich przekonało się o tym, gdy w sytuacji utraty zarobków, pomimo posiadania PPI, bank nie chciał płacić rat.
Obcokrajowcy i Polacy nie władający dobrze językiem angielskim szczególnie byli narażeni na kupno bezużytecznych polis PPI.
Według firmy Patrick Gordon, która specjalizuje się w odzyskiwaniu PPI dla Polaków, większość klientów nawet nie wie, ze PPI było dodane do rat kredytu.