Życie w UK
Samotny jak Londyńczyk
Samotni w tłumie – tak, zgodnie z wynikami najnowszych badań Krajowego Biura Statystycznego, można nazwać mieszkańców brytyjskiej stolicy. Jak się okazuje, Brytyjczycy – przynajmniej w swoim własnym odczuciu – są jednym z najbardziej samotnych narodów.
Mieszkańcy Wysp rzadko znają swoich sąsiadów, mało który Brytyjczyk uważa, że ma prawdziwych przyjaciół. Niektórzy przyznają wręcz, że… częściej rozmawiają z własnym szefem czy znajomymi z pracy, niż z rodziną. Jedna na pięć osób stwierdza wprost, że nigdy nie czuła się kochana.
Fundacja Zdrowia Psychicznego podkreśla, że problem coraz częściej dotyczy ludzi młodych, których organizacje pomocowe pomijają, lub wręcz nie biorą ich pod uwagę.
„Samotność dostrzeżono wśród osób starszych – i tej grupie pomaga się w walce z problemem. Nikt nie organizuje jednak pomocy dla ludzi młodych” – mówi przedstawiciel jednej z fundacji wspierających osoby borykające się z poczuciem wyobcowania. Jak podkreśla, sprawy nie można bagatelizować – samotność często prowadzi do chorób psychicznych, m.in. depresji i paranoi.