Styl życia
Samoopoalacz nie chroni przed rakiem
Co dwudziesta kobieta jest przekonana, że sztuczna opalenizna ochroni ją przed zgubnym działaniem słońca. Używając samooplaczy zamiast kremów z filtrem narażamy się na raka skóry.
Rosnąca popularność sztucznej opalenizny wynika z błędnego przekonania, że samoopalacz w sprayu działa jak filtr przeciwsłoneczny i zapobiega oparzeniom. W rzeczywistości jednak opalenizna uzyskana w ten sposób nie zapewnia nam żadnej ochrony i daje jedynie fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Z raportu przeprowadzonego przez serwis Moletestuk.com wynika także, że co piąta kobieta stosuje kremy z filtrem UV tylko w przypadku wyjazdu na wakacje za granicę. Poza tym kobiety ignorują pojawiające się pieprzyki i nie konsultują zmian skórnych z lekarzem. Dyrektor zarządzający Moletestuk.com, Bruce Murray, powiedział: „Przeprowadziliśmy to badanie, aby zobaczyć jaka jest świadomość czerniaka w Wielkiej Brytanii. Wiele osób myśli jednak, że ta choroba ich nie dotyczy".