Praca i finanse
Rząd znosi podatki dla małych firm. Chce ulżyć przedsiębiorcom dotkniętym przez epidemię koronawirusa
Fot. Getty
Rząd zapowiedział wczoraj zlikwidowanie gminnych podatków od przedsiębiorstw, tzw. business rates, dla tysięcy małych firm, które zostały albo w najbliższym czasie zostaną dotknięte przez rozprzestrzeniającą się epidemię koronawirusa. Na fiskalny pakiet stymulujący nowy Kanclerz skarbu Rishi Sunak postanowił przeznaczyć aż £30 mld.
Dramatyczne skutki epidemii koronawirusa mogą mieć wymiar nie tylko ludzki – w postaci śmierci wielu mieszkańców UK, ale też czysto biznesowy. Zamykanie kolejnych obszarów miast, izolowanie mieszkańców, czy apele o pozostanie w domu mogą też negatywnie wpłynąć na małe firmy, które nie mają wystarczających środków, że przetrwać kilkumiesięczny zastój w biznesie. Świadomy tych zagrożeń, nowy Kanclerz skarbu Rishi Sunak, przygotował zatem fiskalny pakiet stymulujący, w wysokości £30 mld, który ma między innymi pomóc przedsiębiorcom, prowadzącym działalność na niewielką skalę, pokryć koszty wynikające z gminnego podatku od przedsiębiorstw.
Tzw. business rates, gminne podatki od przedsiębiorstw, to odpowiednik podatku od nieruchomości mieszkalnych – Council Tax. Podatek ten, podobnie jak Council Tax, trafia do lokalnych władz dzielnicy, z przeznaczeniem na utrzymanie służb publicznych,w tym na przykład policji. Jednak rząd Borisa Johnsona zdecydował się właśnie zlikwidować business rates pobierane od niewielkich sklepów, urzędów, pubów, magazynów, fabryk, czy też od wszelkich lokali wykorzystywanych w celach turystycznych (domków pod wynajem czy pokoi gościnnych). Jedyny warunek jest taki, że wartość opodatkowana nieruchomości nie może przekroczyć £51 000.