Praca i finanse

Rząd znosi podatki dla małych firm. Chce ulżyć przedsiębiorcom dotkniętym przez epidemię koronawirusa

Fot. Getty

Rząd znosi podatki dla małych firm. Chce ulżyć przedsiębiorcom dotkniętym przez epidemię koronawirusa

Pub W Uk

Rząd zapowiedział wczoraj zlikwidowanie gminnych podatków od przedsiębiorstw, tzw. business rates, dla tysięcy małych firm, które zostały albo w najbliższym czasie zostaną dotknięte przez rozprzestrzeniającą się epidemię koronawirusa. Na fiskalny pakiet stymulujący nowy Kanclerz skarbu Rishi Sunak postanowił przeznaczyć aż £30 mld.

Dramatyczne skutki epidemii koronawirusa mogą mieć wymiar nie tylko ludzki – w postaci śmierci wielu mieszkańców UK, ale też czysto biznesowy. Zamykanie kolejnych obszarów miast, izolowanie mieszkańców, czy apele o pozostanie w domu mogą też negatywnie wpłynąć na małe firmy, które nie mają wystarczających środków, że przetrwać kilkumiesięczny zastój w biznesie. Świadomy tych zagrożeń, nowy Kanclerz skarbu Rishi Sunak, przygotował zatem fiskalny pakiet stymulujący, w wysokości £30 mld, który ma między innymi pomóc przedsiębiorcom, prowadzącym działalność na niewielką skalę, pokryć koszty wynikające z gminnego podatku od przedsiębiorstw. 

Zobacz też: Budżet 2020: Dzięki NOWYM stawkom National Insurance pracownicy w UK zaoszczędzą nawet £104 rocznie!

Tzw. business rates, gminne podatki od przedsiębiorstw, to odpowiednik podatku od nieruchomości mieszkalnych – Council Tax. Podatek ten, podobnie jak Council Tax, trafia do lokalnych władz dzielnicy, z przeznaczeniem na utrzymanie służb publicznych,w tym na przykład policji. Jednak rząd Borisa Johnsona zdecydował się właśnie zlikwidować business rates pobierane od niewielkich sklepów, urzędów, pubów, magazynów, fabryk, czy też od wszelkich lokali wykorzystywanych w celach turystycznych (domków pod wynajem czy pokoi gościnnych). Jedyny warunek jest taki, że wartość opodatkowana nieruchomości nie może przekroczyć £51 000. 

Nie przegap: Od 20 maja w UK nie będzie można kupić cienkich i mentolowych papierosów. Co jeszcze zmieni się w sytuacji palaczy?

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Kobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj