Praca i finanse
Rząd UK pożycza coraz mniej pieniędzy. Ale to i tak wciąż za dużo – wynika z oficjalnych danych
Fot. Getty
Rząd brytyjski pożyczył w październiku £18,8 mld, czyli o £200 mln mniej, niż w tym samym okresie rok temu. Ale to wciąż za dużo, ponieważ pod względem wielkości rządowych pożyczek październik tego roku był drugim rekordowym październikiem od 1993 r., czyli od czasu rozpoczęcia rejestru.
W porównaniu do października 2020 r. wielkość zaciągniętych przez rząd pożyczek spadła, ponieważ Ministerstwo Skarbu odnotowało wzrost wpływów podatkowych i spadek wydatków. Ale choć w zeszłym miesiącu rząd pożyczył o £200 mln mniej, niż w roku ubiegłym („tylko” £18,8 mld), to tempo redukowania wysokości pożyczek niestety zwolniło w porównaniu do poprzednich miesięcy. Z danych Office for National Statistics (ONS) wynika, że zeszły miesiąc to drugi taki październik od 1993 r., pod względem wysokości zaciągniętych przez rząd zobowiązań finansowych. Dane pokazują, że w tym roku finansowym rząd zadłużył się jak na razie na £127,3 mld, czyli o £103,4 mld mniej, niż w tym samym okresie w roku ubiegłym. Wszystko to dlatego, że w ostatnich miesiącach kanclerz skarbu wycofał wiele covidowych programów pomocowych.
Naprawa finansów publicznych jest obecnie priorytetem kanclerza skarbu
Obecnie zadłużenie netto sektora publicznego wynosi £2,28 biliona – czyli około 95,1 proc. produktu krajowego brutto (PKB) Wielkiej Brytanii. Jest to poziom nienotowany od wczesnych lat 60., także nie dziwi fakt, że naprawa finansów publicznych będzie obecnie priorytetem kanclerza skarbu Rishiego Sunaka. – Bezprecedensowe wsparcie, jakiego rząd udzielił podczas pandemii, uratowało miliony miejsc pracy i przedsiębiorstw, ale również pozostawiło nam znacznie wyższy dług publiczny. To prawda, że teraz wzmacniamy nasze finanse publiczne dla przyszłych pokoleń – dlatego w zeszłym miesiącu w budżecie określiłem nowe reguły fiskalne, które w nadchodzących latach utrzymają dług na zrównoważonej ścieżce – zaznaczył kanclerz.