Bez kategorii
Rząd May chce zlikwidować darmowe lunche dla dzieci. Będą za to śniadania, bo tańsze
Ponad 900 tys. dzieci może stracić prawo do darmowych ciepłych posiłków wydawanych w szkołach. Opieka społeczna to jeden z sektorów, w których rząd Theresy May zamierza szukać oszczędności.
Takie ruch zdecydowanie nie współgra z wcześniejszymi zapewnieniami May. Obecna premier twierdziła, że jej priorytetem jest pomoc rodzinom „na pograniczu biedy”, czyli tych, w których rodzice pracują, ale nie zarabiają wystarczająco dużo aby samodzielnie się utrzymać.
Rząd skasuje darmowe obiady w szkołach?
May zasugerowała, że należy skończyć z darmowymi lunchami dla dzieci, które wprowadzono trzy lata temu za czasów rządów koalicji, oraz zastąpić je darmowymi śniadaniami. Zaoszczędzone w ten sposób fundusze mają zostać przeznaczone na dofinansowanie szkół w innych obszarach działalności. Politycy Partii Konserwatywnej liczą na wpływy rzędu 650 milionów rocznie.
O tym, że cięcia mają dotknąć niemal miliona dzieci poinformowała organizacja Education Policy Institute. Z jej szacunków wynika, że prawo do obiadów straci około 100 tys. dzieci z najuboższych rodzin oraz dodatkowe 660 tys. z rodzin niezamożnych. Przedstawiciele rządu sugerują jednak, że wyliczenia te nie mają żadnego poparcia merytorycznego, a na czele instytucji, która je przygotowała, stoi były minister z ramienia partii Liberalnych Demokratów – David Lewis.
Polskie dzieci radzą sobie w angielskiej szkole
„Chodzi nam jedynie o to, aby szkoły przestały sponsorować posiłki dla dzieci z rodzin, których stać na płacenie za obiady. Pieniądze zaoszczędzone w ten sposób można spożytkować na potrzeby edukacyjne placówek” – stwierdził rzecznik Partii Konserwatywnej.
„Upewnimy się, że wszystkie dzieci, które potrzebują darmowych posiłków – dostaną je. Darmowe śniadania będą natomiast przysługiwać wszystkim dzieciom z pierwszych klas szkół podstawowych. W efekcie, dzieci z najuboższych rodzin będą otrzymywać dwa darmowe posiłki dziennie, a nie jeden” – zapewniał rzecznik Konserwatystów.
Przedstawiciele Partii Pracy zapowiedzieli natomiast, że jeśli wygrają wybory, wszystkie pierwszoroczniaki będą miały prawo do darmowych obiadów.