Życie w UK

Rząd Borisa Johnsona uniemożliwi parlamentowi zagłosowanie ws. importu chlorowanych kurczaków?

Fot. Getty

Rząd Borisa Johnsona uniemożliwi parlamentowi zagłosowanie ws. importu chlorowanych kurczaków?

Parlament

Obawy o to, że rząd Borisa Johnsona będzie chciał podpisać umowę handlową ze Stanami Zjednoczonymi umożliwiającą import chlorowanych kurczaków i poddawanej kuracji hormonalnej wołowiny, nie są nowe. Teraz jednak okazuje się, że ministrowie opracowują specjalną taktykę, mającą na celu uniemożliwienie zabrania w tej sprawie głosu przez deputowanych do parlamentu. 

Czy deputowani MPs nie będą mieli możliwości wypowiedzenia się w sprawie importu na Wyspy amerykańskich chlorowanych kurczaków lub naszpikowanej hormonami wołowiny? Czy wybrani w demokratycznych wyborach posłowie nie będą mogli zagłosować przeciwko obniżaniu w UK standardów żywności? Dużo na to wskazuje, jako że już w poniedziałek posłowie mają zostać pozbawieni możliwości debaty nad jedną z kluczowych poprawek. Rząd planuje uchylić głosowanie, argumentując, że przyznanie większych uprawnień nowej komisji Trade and Agriculture Commission, będzie się wiązało z dodatkowymi kosztami.

Krytyka rządu Borisa Johnsona – Izba Gmin jest niesłusznie pozbawiana głosu w sprawie szczegółów technicznych. Rząd powinien zezwolić na głosowanie. To są naprawdę ważne sprawy dla przyszłości żywności i rolnictwa – zaznaczył Neil Parish, przewodniczący komisji ochrony środowiska w niższej izbie parlamentu. A Minette Batters, przewodnicząca National Farmers' Union, wezwała deputowanych do znalezienia sposobu na zabezpieczenie „wiążących [rząd] zobowiązań w zakresie wzmacniania kontroli umów handlowych, zapewniania dobrostanu zwierząt i utrzymania standardów środowiskowych”.

 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UK
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj