Styl życia
Co dalej z cenami domów w UK? Kredyty hipoteczne po lockdownie mogą zahamować rynek – ostrzegają eksperci
Fot. Getty
W ostatnim miesiącu odnotowano wzrost liczby ofert na rynku nieruchomości, a także wzrost liczby osób zainteresowanych kupnem domu czy mieszkania w UK. Eksperci mówią jednak, że poprawa sytuacji jest jedynie krótkotrwała i należy spodziewać się dalszego spadku cen nieruchomości w UK. Mają na to wskazywać dwa ważne czynniki związane z kredytami hipotecznymi i rynkiem pracy.
Według brytyjskich agentów nieruchomości i organizacji Royal Institution of Chartered Surveyors (Rics) sondującej opinie, potrzeby i oczekiwania społeczeństwa, aktualnie na rynku handlu domami i mieszkaniami w UK można zaobserwować krótkotrwały wzrost zarówno popytu, jak i podaży.
Czy ceny domów w UK pójdą w górę?
Eksperci przestrzegają jednak przed zbytnim optymizmem, ponieważ sytuacja wciąż daleka jest od stabilizacji i poprawa może wcale długo nie potrwać. Agencja Halifax ogłosiła, że ceny domów w Wielkiej Brytanii już czwarty miesiąc z rzędu obserwuje się spadek cen nieruchomości w UK. Jest to pierwszy tak długotrwały spadek od 2010 roku.
Raport Rics z czerwca pokazuje, że złagodzenie zasad lockdownu przyniosło w ubiegłym miesiącu wzrost zainteresowania ofertami nieruchomości, także wzrost liczby wystawianych na sprzedaż domów i mieszkań w UK. Specjaliści twierdzą jednak, że mimo wszystko należy się spodziewać dalszego spadku cen nieruchomości w UK. Dlaczego?
Zaostrzenie warunków udzielania kredytów hipotecznych w UK
Po pierwsze, dalsza tendencja spadkowa wydaje się bardziej prawdopodobna, ponieważ pomimo stosunkowo niskich cen nieruchomości w UK, obecnie trudniej jest wziąć kredyt hipoteczny. Wiele osób nie może pozwolić sobie na zakup domu czy mieszkania za gotówkę, płacąc od razu całą kwotę – potrzebne są więc kredyty. Niestety, w ostatnich tygodniach wielu pożyczkodawców zaostrzyło warunki przyznawania kredytów hipotecznych.
Niepewna sytuacja na rynku pracy
Oprócz zaostrzonych warunków kredytowych, niepokojąca wydaje się także sytuacja na rynku pracy. Tysiące osób w UK już straciło pracę. System furlough kończy się dopiero za kilka miesięcy i niektórzy pracodawcy otwarcie rozważają zwolnienia dużych grup pracowników z powodu zakończenia pomocy finansowej z budżetu państwa.
Simon Rubinsohn, główny ekonomista Rics, powiedział nałamach „The Guardian”, że ostatnio odnotowano gwałtowny wzrost zainteresowania kupnem nieruchomości i większą liczbę nowych ofert sprzedaży. Specjalista pozostaje jednak sceptyczny, zaznaczając: „Istnieją niepokojące oznaki tego, że odbicie to może szybko osłabnąć, biorąc pod uwagę zaostrzenie warunków udzielania kredytów hipotecznych i niepewne otoczenie makroekonomiczne, szczególnie w odniesieniu do obrazu zatrudnienia”.
Mieszkańcy UK przenoszą się z dużych miast na wieś
Jedną z ciekawszych – choć trochę ubocznych – konsekwencji lockdownu jest obserwowana tendencja do zmiany stylu życia mieszkańców UK. Według dziennika „The Guardian” niektóre agencje nieruchomości donoszą o nowej "modzie" wśród osób potencjalnie zainteresowanych kupnem domu czy mieszkania. Jak się okazuje wielu mieszkańców UK zaczęło w ostatnim czasie myśleć o przeniesieniu się z dużego miasta (np. z Londynu) do mniejszej miejscowości czy nawet na wieś.