Życie w UK

Turbulencje na londyńskich lotniskach: Ryanair się wycofał, a British Airways grozi tym samym – ale w innym porcie

Fot Getty

Turbulencje na londyńskich lotniskach: Ryanair się wycofał, a British Airways grozi tym samym – ale w innym porcie

GettyImages 1210004107

Linie lotnicze British Airways grożą wycofaniem lotów z Heathrow. Wcześniej, po całkowitym wycofaniu się Ryanaira, zamknięto inny londyński port lotniczych. Skąd tak drastyczne kroki?

W ostatnim czasie na londyńskich lotniskach dochodzi do niemałych zawirowań. Jedne porty podwyższają opłaty pasażerskie, a inne nie mogą podnieść się z pandemicznej depresji. Na reakcje linii lotniczych na taki stan rzeczy nie trzeba długo czekać…

 

British Airways grozi zawieszeniem lotów z Heathrow

Lotnisko Heathrow ogłosiło, że z początkiem 2022 roku podniesie opłaty pasażerski dla linii lotniczych korzystających z tego głównego portu w UK. Obecnie opłata za każdego pasażera wynosi 19,80 GBP, jednak już od nowego roku ma to być 30 GBP, choć ostateczna kwota ma zależeć od takich czynników jak typ samolotu czy trasa. Co ciekawe, jest to i tak mniejsza podwyżka, niż ta początkowo planowana przez władze Heathrow, która miała wynieść aż 43 GBP od pasażera.

Linie lotnicze buntują się na podwyżki, wskazując, że są one wciąż zbyt wysokie. Linia British Airways posunęła się nawet do groźby, że przeniesie na innego lotnisko znaczącą część lotów, obsługiwanych obecnie przez przewoźnika na Heathrow. W poniedziałek prezes BA, Luis Gallego, wyjaśnił, że po podwyżkach dalsze korzystanie z lotniska Heathrow może stać się dla przewoźnika nieopłacalne, ponieważ straci on konkurencyjność na rynku. Dlaczego? Ponieważ siłą rzeczy podwyżki odbiją się na cenach biletów lotniczych. W wypowiedzi cytowanej przez portal fly4free, Gallego mówił:

„Jeśli te podwyżki wejdą w życie, to wiem, że nie tylko IAG poważnie rozważy dalsze korzystanie z Heathrow (…). Ponad 40 proc. pasażerów korzystających z Heathrow to pasażerowie transferowi, którzy po prostu przesiadają się tu w drodze do innych destylacji i mogą w prosty sposób wybrać inne, bardziej konkurencyjne huby w Europie”.

Co ciekawe, władze Heathrow zupełnie inaczej patrzą na kwestię podwyżek opłat i konkurencyjności. Cytowany przez fly4free rzecznik Heathrow powiedział:

„Pasażerowie wiedzą, o co chodzi. Podwyżka opłat o 10-15 GBP nie usprawiedliwia podwyżek cen biletów do USA na poziomie 2000 GBP w okresie Bożego Narodzenia, co robią niektóre linie. Pasażerowie na Heathrow chcą dobrej, jakościowej usługi. A tak jak Aldi oferuje dobre jedzenie, to wielu Brytyjczyków woli robić zakupy w sieci Waitrose, doceniając wysoką jakość za pieniądze, któ®e muszą płacić za zakupy”.

Oczywiście, jak na razie ze strony British Airways pojawiły się tylko groźby i nie wiadomo, czy przewoźnik na poważnie rozważa opuszczenie lotniska Heathrow lub znaczące uszczuplenie siatki połączeń w głównym porcie na Wyspach. Trzeba mimo wszystko pamiętać, że Heathrow pozostaje bardzo atrakcyjnym punktem w siatce połączeń w całej Europie i na świecie – nie jest więc wykluczone, że groźby BA są po prostu elementem strategii negocjacyjnej brytyjskiego przewoźnika. Nie da się jednak ukryć, że nie jest to jedyna turbulencja, która dotyka londyńskie lotniska w ostatnim czasie.

Ryanair wycofał się z lotniska Londyn Southend

Na początku listopada najmniejsze lotnisko brytyjskiej stolicy, Londyn Southend, zostało całkowicie zamknięte dla pasażerów, co było poprzedzone ostatecznym i całkowitym wycofaniem się stamtąd Ryanaira. Skąd tak dramatyczne decyzje przewoźnika i władz lotniska w tym przypadku?

Pod koniec października irlandzkie tanie linie lotnicze wykonały swoje ostatnie loty z lotniska Londyn Southend, by następnie zlikwidować wszystkie połączenia obsługujące ten brytyjski port. Wycofanie się Ryanaira było dla lotniska ostatecznym ciosem, ponieważ oznaczało koniec jakichkolwiek regularnych lotów pasażerskich. W konsekwencji kilka dni później, z początkiem listopada, władze portu Londyn Southend całkowicie zamknęły terminal pasażerski.

Wycofanie się Ryanaira nie było jednak głównym problemem lotniska Southend, ale raczej po prostu kolejnym ogniwem w łańcuchu niefortunnych zdarzeń. Jak przypomina portal fly4free, poważne kłopoty lotniska Londyn Southend pojawiły się przede wszystkim z powodu pandemii, która drastycznie przerwała wszelkie plany rozwojowe tego najmniejszego londyńskiego portu lotniczego.

Jeszcze zanim wprowadzono jakiekolwiek restrykcje, przez lotnisko Southend rocznie przewijało się około 2 miliony pasażerów (dane z 2019 roku). Nie jest to może wynik porażający, jednak wciąż regularnie odlatywały stąd samoloty takich popularnych linii, jak Ryanair czy easyJet. Niestety, w 2020 roku ruch na lotnisku gwałtownie spadł, a w końcu niemal zamarł, co doprowadziło do obecnej sytuacji.

Na szczęście jeszcze nie wszystko stracone – władze lotniska ogłosiły bowiem, że loty pasażerskie zostały wycofane na razie do początku przyszłego roku. Późniejsze decyzje będą zapewne zależały między innymi od rozwoju sytuacji pandemicznej w UK i na świecie oraz przede wszystkim od perspektyw na współpracę z poszczególnymi liniami lotniczymi.

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Rekordowa liczba pasażerów na lotniskach w UK. Chaos na drogach i na koleiRekordowa liczba pasażerów na lotniskach w UK. Chaos na drogach i na koleiRejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajek
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj