Życie w UK
Ryanair tłumaczy „niewypłacenie odszkodowania było błędem jednego z pracowników”
Wczoraj pisaliśmy o parze Brytyjczyków – Davidzie Drummondzie i Alistarze Rae, którym odwołano lot z Warszawy do Glasgow, jednak tylko jeden z nich dostał od Ryanaira odszkodowanie. Ryanair napisał do „Polish Express” sprostowanie, w którym tłumaczy pomyłkę.
David Drummond i Alistar Rae kupili bilety na ten sam lot z Warszawy do Glasgow, który później odwołano ze względu na huragan Ophelia. O ile powód odwołania lotu był całkowicie zrozumiały, to zupełnie zaskakujące było potraktowanie obu panów przez firmę Ryanair, która rekompensatę za bilet zwróciła tylko jednemu z nich.
Co zrobić, jeśli linia lotnicza odwołała twój lot? Jakie przysługują odszkodowania?
Do redakcji „Polish Express” wpłynęło sprostowanie Ryanaira w ten sprawie. Oto jego treść:
„Lot z Warszawy do Glasgow w dniu 16.10.2017 r. został odwołany z obawy o bezpieczeństwo pasażerów ze względu na złe warunki pogodowe (huragan Ophelia). Anulacja rejsu była całkowicie poza kontrolą Ryanaira, a w związku z tym odszkodowanie z tytułu EU261 nie ma zastosowania. Pasażerowie tego lotu otrzymali natomiast całkowity zwrot kosztów. Pan Rae otrzymał odszkodowanie w tytułu EU261 w wysokości 250 euro z powodu błędu administracyjnego popełnionego przez jednego z naszych pracowników.”