Życie w UK
Ryanair odwołał w tym tygodniu 600 lotów! Strajk personelu pokładowego dotknie… 50 tys. pasażerów
Fot. Getty
Nie widać końca strajków w Ryanairze, które tylko w tym tygodniu dotkną kilkadziesiąt tysięcy pasażerów. Na 25 i 26 lipca całodniowe strajki zapowiedzieli członkowie personelu pokładowego z Belgii, Portugalii, Hiszpanii i Włoch.
Z uwagi na strajki, które zostaną w tym tygodniu przeprowadzone przez personel pokładowy w trzech krajach – Belgii, Hiszpanii i Portugalii, Ryanair zmuszony został odwołać blisko 600 lotów. W najbliższą środę i czwartek – 25 i 26 lipca, strajkować będą też członkowie personelu pokładowego we Włoszech, ale na Półwyspie Apenińskim akcje protestacyjne nie wpłyną na rozkład lotów.
Tylko 12 proc. Brytyjczyków popiera plan rządu Theresy May dotyczący Brexitu!
Ryanair przeprosił pasażerów za wszelkie utrudnienia związane ze strajkami i poinformował, że wszystkim dotkniętym osobom został zaproponowany albo inny lot, albo całkowity zwrot kosztów. Klienci Ryanaira powszechnie skrytykowali jednak przewoźnika za utrudniony kontakt ws. odwołanych/przełożonych lotów. „Ryanair odwołał lot z powodu strajku, jednak nie mogę się z nimi skontaktować. Nikt nie odbiera telefonu, nie obsługuje chatu i nikogo nie ma w biurze obsługi klienta” – napisała rozżalona Elaine Kady na Twitterze. „Ryanairze, po tym jak skasowany został mój lot, muszę się skontaktować z waszym centrum obsługi klienta…ale to kosztuje 0,13 funta za minutę czekania! Czat na żywo jest „niedostępny” W jaki więc do licha sposób mam przełożyć swój lot?” – wtórował internautce Javier Lorente.
Niezadowoleni klienci Ryanaira poskarżyli się również na portalach społecznościowych na bardzo długi czas oczekiwania na połączenie z konsultantem. „Ryanairze, pomoc ws. odwołanego lotu na czacie na żywo? NA ŻYWO? 'Jeden z naszych konsultantów już wkrótce się do pana odezwie. Czas oczekiwania na połączenie to ok. 154 minuty. Dziękujemy za cierpliwość'. !!!!!!!! 154 minuty!!!!!!!!” – podzielił się swoim doświadczeniem na Twitterze Luigi Pirelli. „Ryanair odwołał mój lot Londyn – Madryt 26 lipca. Ale patrzcie, są na tyle mądrzy, że nie ułatwiają mi ze sobą kontaktu: 82 minuty oczekiwania na czat na żywo…” – dodał inny internauta.