Życie w UK

Ryanair kazał pasażerce dopłacić £540 za zmianę terminu lotu do kraju, do którego Brytyjczycy mają teraz zakaz wstępu

Fot. Getty

Ryanair kazał pasażerce dopłacić £540 za zmianę terminu lotu do kraju, do którego Brytyjczycy mają teraz zakaz wstępu

2ryanair111

Ryanair odmawia zwrotu pieniędzy za bilety lotnicze z UK na Cypr – mimo że turyści z Wielkiej Brytanii nie mają aktualnie prawa wstępu do tego kraju bez 14-dniowej kwarantanny. Jedna z pasażerek nie tylko nie otrzymała zwrotu, ale poniosła dodatkowe koszty w wysokości £540 za zmianę terminu rezerwacji. „Powiedziano nam, że lot jest zaplanowany i jeśli nie wejdziemy na pokład, to jest to nasz problem i nie otrzymamy zwrotu pieniędzy” – opowiadała poszkodowana Brytyjka.

Tanie linie lotnicze Ryanair mierzą się z falą krytyki, po tym jak odmówiły realizacji zwrotów pasażerom, którzy z wyprzedzeniem wykupili bilety lotnicze z Wielkiej Brytanii na Cypr. Przewoźnik nie chce zwrócić pieniędzy, mimo że na Cyprze wciąż obowiązuje 14-dniowa kwarantanna dla każdego podróżnego, który w ciągu dwóch tygodni przed podróżą przebywał na terenie UK. W przypadku osób, które z wyprzedzeniem zarezerwowały wakacje na Cyprze, 14 dni kwarantanny całkowicie niweczy ich urlopowe plany.

 

Ryanair nie zwraca pieniędzy za wakacyjne rezerwacje dokonane ze znacznym wyprzedzeniem

Ryanair postanowił, że nie będzie anulował rezerwacji na loty z UK na Cypr – zamiast tego, linia lotnicza proponuje zmianę rezerwacji. Jednak w tym przypadku – inaczej niż w przypadku lotów wakacyjnych zarezerwowanych w ostatnim czasie – pasażerowie muszą ponieść wszelkie koszty związane ze zmianą terminu podróży. Oznacza to, że muszą zapłacić nie tylko standardową opłatę w wysokości od 50 do 95 funtów, ale także muszą dopłacić za nowy bilet w razie różnicy w cenie lotu.

Jedną z osób poszkodowanych taką praktyką jest pasażerka Ryanaira z Essex, która wraz z grupą przyjaciół miała lecieć na Cypr z lotniska Stansted 21 lipca rano. Kobieta dokonała rezerwacji z niemal rocznym wyprzedzeniem, kupując bilety w sierpniu ubiegłego roku. Teraz jednak nie może liczyć na ulgowe traktowanie ze strony tanich linii lotniczych – mimo że podróż stała się dla niej bezsensowna nie z jej winy, ale z powodu obowiązujących restrykcji podyktowanych sytuacją epidemiczną.

Brytyjka opowiedziała o swojej historii portalowi „HertsLive”, mówiąc: „Nasze zakwaterowanie zostało anulowane 3 lipca, więc od tego czasu codziennie staramy się znaleźć rozwiązanie. (…) Właśnie powiedziano nam, że lot jest zaplanowany i jeśli nie wejdziemy na pokład, to jest to nasz problem i nie otrzymamy zwrotu pieniędzy”.

W konsekwencji, żeby zmienić termin rezerwacji biletów Ryanair dla 6 osób, kobieta musiała zapłacić dodatkowo 540 funtów. Grupa miała bowiem przed sobą wybór: albo zapłacić dodatkowe pieniądze za nowy termin lotu, albo zrezygnować z usług przewoźnika, nie uzyskując jednak zwrotu ponad 2000 funtów za wcześniej zakupione bilety.

Przypomnijmy, że Ryanair ogłosił jakiś czas temu, że w przypadku nowych rezerwacji, dokonanych na lipiec, sierpień lub wrzesień 2020 przewoźnik wycofuje koszty ewentualnej zmiany terminu rezerwacji, spowodowanej zmieniającą się sytuacją epidemiczną na świecie. Jednak nie wszyscy mogą skorzystać z tej ulgi. Jak się okazuje, jeśli ktoś dokonał z wyprzedzeniem rezerwacji lotu na wakacje 2020, będzie musiał ponieść wszelkie koszty zmiany terminu rezerwacji. Ponadto, Ryanair zaznacza, że ma obowiązek zwrócić pieniądze za bilet w przypadku, gdy lot jest odwołany, a wiele lotów odbywa się pomimo obowiązujących ograniczeń.

>>> TWÓJ LOT ZOSTAŁ ODWOŁANY LUB OPÓŹNIONY? >>> DOMAGAJ SIĘ ODSZKODOWANIA! KLIKNIJ TUTAJ! <<<

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj