Styl życia

Rozpoczęło się śledztwo w sprawie śmierci Marcina Długoleckiego znalezionego powieszonego w więzieniu!

Właśnie rozpoczęto wyjaśnianie tajemniczej śmierci Polaka, Marcina Długoleckiego. Polak został znaleziony martwy w swojej celi w więzieniu w Nottingham.

Rozpoczęło się śledztwo w sprawie śmierci Marcina Długoleckiego znalezionego powieszonego w więzieniu!

Smierc Polaka W Wiezieniu

33-letni Marcin Długolecki zmarł kilka dni po tym jak znaleziono go powieszonego w swojej celi więziennej 19 stycznia poprzedniego roku. W poniedziałek rozpoczęło się postępowanie mające wyjaśnić wszystkie okoliczności śmierci Polaka. Przed sądem będą przesłuchiwani zatem policjanci oraz osoby ze służby więziennej. Sąd zapozna się także z dowodami przedstawionymi przez biegłych lekarzy.

325 tyś. euro odszkodowania dla trzynastolatka z Polski, który pozwał irlandzką służbę zdrowia

Polak przyjechał do Wielkiej Brytanii do pracy na budowie, ale jak ustalił koroner, szybko wpadł w  "kłopoty z policją", która aresztowała go 15 stycznia. Następnie został oskarżony i postawiony przed sądem. Cały ten czas przebywał w więzieniu w Nottingham, gdzie trafił również pod opiekę lekarzy. Szczegóły na temat jego aresztowania jednak nie zostały ujawnione.

Wiadomo natomiast, że 19 stycznia został znaleziony powieszony w swojej celi. Był nieprzytomny i mimo wszelkich starań lekarzom nie udało się go uratować. Zmarł 1 lutego. Dr Steven Gill, który był w grupie lekarzy, którzy ratowali Polaka powiedział:

"Był nie przytomny, ale oddychał i miał puls. Został znaleziony martwy w celi i natychmiast poddany resuscytacji".

 

 

 

Następnie został przetransportowany na intensywną terapię, gdzie stwierdzono poważne obrażenia mózgu. Został też podłączony do aparatury podtrzymującej życie, ale 1 lutego lekarze wraz z rodziną Polaka zdecydowali, że pozwolą mu odejść w naturalny sposób. W sprawie śmierci Polaka wiadomo, że ostatni raz widziano go żywego 19 stycznia o godzinie 4:14, gdy zapalał światło w celi. O 4:36 został znaleziony martwy, a pierwsze próby ratowania go podjęto o 4:39. Ratownicy przybyli na miejsce o godzinie 4:52, a do lekarza trafił o godzinie 5:30.

Christopher Williams, który w sądzie reprezentował rodzinę zmarłego Polaka przesłuchiwał dr Gilla w sprawie opóźnienia w podjęciu akcji ratunkowej.

"Wczesne podjęcie próby ratowania życia faktycznie może ocalić komuś życie, ale nie jestem pewien czy te 3 minuty pozwoliłyby mu przeżyć" – powiedział dr Gill.

Jedziesz do Polski z dzieckiem? Upewnij się, że zostało zaszczepione na odrę!

W więzieniu w Nottingham pojawili się inspektorzy, którzy stwierdzili "poważne uchybienia w bezpieczeństwie".

 

author-avatar

Przeczytaj również

Lotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj